Przez wiele lat nie wiedziano do kogo należy ta opuszczona mogiła...
Od wielu lat uczniowie Szkoły Podstawowej w Rychlikach pod opieką pani Małgorzaty Harasim w okresie jesiennym porządkują opuszczone groby na miejscowym cmentarzu parafialnym. Wśród nich znajduje się grób Stanisława Siergonia.
- Była to zaniedbana mogiła. Nie wiedzieliśmy dokładnie, kim była osoba, która tam spoczywa - opowiada Michał Fedak, mieszkaniec Rychlik.
Po błyskawicznych badaniach przeprowadzonych wśród mieszkańców okazało się, że na miejscowym cmentarzu znajduje się grób żołnierza z II wojny światowej. - Ze zgromadzonych relacji mieszkańców wiemy, iż wymieniona osoba to uczestnik walk pod Monte Cassino - opowiada pan Michał.
Jak mówi obecnie wraz z innymi fascynatami historii starają się dowiedzieć jak najwięcej o dziejach Stanisława Siergonia.
- Staramy się odtworzyć z jego życiorysu co się da. Obecnie przeglądam przez internet kroniki oddziałów II Korpusu Wojska Polskiego na stronie The Polish Institute and Sikorski Museum w Londynie z nadzieją, że trafię na nazwisko... żmudna praca. Rozesłałem wici i czekam - opowiada.
Jednocześnie mieszkańcy wraz z młodzieżą rozpoczęli prace przy grobie żołnierza. Przede wszystkim na początek chcą uporządkować grób i odnowić krzyż i tablicę. - Dane widniejące na obecnej są nieczytelne. Np. nie można odczytać daty urodzenia - mówi M. Fedak.
Zadbanie o grób oraz odnowienie pamięci o Stanisławie Siergoniu to jedna z inicjatyw jakie szkoła w Rychlikach podjęła, aby uczcić 100-lecie Odzyskania Niepodległości przez Polskę. Dlatego też obok prac na cmentarzu, jednocześnie w szkole powstanie gazetka o zmarłym Stanisławie Siergoniu, oraz dokumentacja fotograficzna dotycząca spoczywającego na cmentarzu żołnierza.