Już w szkole całe życie podporządkowała swojej pasji, czyli aktorstwu.
W środę z uczestnikami rekolekcji „Przebuduj to w sobie” spotkali się Dominika Figurska i Michał Chorosiński.
Dominika Figurska uczestnikom rekolekcji opowiedziała o dzieciństwie, marzeniach o aktorstwie, rodzinie i wierze.
Pochodząca z Elbląga aktorka ukończyła I LO, a następnie zdawała do szkoły aktorskiej w Białymstoku, Wrocławiu, Krakowie, Warszawie... - Dlaczego? Bo ja naprawdę kochałam aktorstwo, marzyłam o tym, żeby zostać aktorką. To była moja pasja, ja temu podporządkowałam dużą część mojego życia. Dużo z siebie dałam, żeby to marzenie zrealizować - opowiadała.
Po kilku latach aktorka zdecydowała, że najważniejszą rolą w życiu jest ta... matki. Ale nie rezygnowała ze swojej z pasji, jaką jest aktorstwo. Udało jej się to połączyć. - Tu bardzo silnie odczuwałam działanie Pana Boga. Za każdym razem, kiedy decydowaliśmy się na dziecko, mówiłam, że to koniec kariery i muszę poszukać innego zawodu na „a”. A pan Bóg dawał niespodzianki - przypomniała Dominika Figurska. Tymi niespodzianki były propozycje ciekawej pracy.
W dalszej części spotkania artystka wytłumaczyła, czym według niej jest kariera. - Stawiamy sobie cel i do niego dążymy. Ja w swoim życiu - życiu aktorki - przekonałam się, że tak naprawdę niewiele ode mnie zależy - przyznała, dodając, że decyduje Pan Bóg. Jest przekonana, że co ma w swoim życiu zrobić, to zrobi. Zadba o to Pan Bóg.
Młodzież z zainteresowaniem wysłuchała świadectwa aktorki. - Słowa pani Dominiki są motywujące. Mówiła nam, że trzeba się po prostu starać i dążyć do tego, co chce się osiągnąć. Może nie każdemu uda się osiągnąć sukces, tak jak jej, ale zawsze nasza praca zwiększa na to szanse. To pokazuje, że starać się zawsze warto - opowiada Julia z II LO.
- Podzielili się z nami swoim świadectwem, a to do każdego dociera. Jest ono przede wszystkim szczere - nie jest wyuczoną rolą, którą na co dzień grają w pracy. Opowiedzieli o tym, co przeżyli - zwraca uwagę Przemek, student. - Do mnie najbardziej przemówiła refleksja pani Dominiki o św. Maksymilianie, bo to jest mój patron. Mogłem te słowa odnieść je do siebie.
Dla młodzieży ważne było to, że goście pochodzą z Elbląga. Było to widoczne, gdy Dominika Figurska zapytała o I LO - reakcja uczniów tej szkoły była bardzo żywiołowa.