Zabraknąć nie może pierniczków.
Panie z Kadyn w czwartkowe popołudnie wzięły udział w warsztatach kulinarnych. Pod okiem Barbary Bukowskiej, specjalistki od żywienia, przygotowały świąteczne dania. Była to rolada drobiowa oraz pierniczki.
Pani Barbara przybliżyła mieszkankom Kadyn historię piernika. - Co ma Chopin do piernika? - spytała. Uwielbiał go. Chopin smak piernika poznał, odwiedzając Toruń. Jadł go nie tylko w okresie Bożego Narodzenia.
Sposób przygotowania tego smakołyku przez lata zmieniał się. Dawniej gospodynie ciasto piernikowe wyrabiały w pierwszych dniach grudnia, przez kolejne 12 miesięcy ono leżakowało. Piernik wypiekano w grudniu kolejnego roku.
Kiedyś piernik jedzono, żeby poprawić trawienie. Dodawano do niego różne przyprawy oraz ogromną ilość miodu. Według przepisu staropolskiego na kilogram mąki żytniej dawano prawie kilogram miodu.
Czwartkowe spotkanie było świetną okazją, by panie mogły wymienić się przepisami na potrawy, jakie przygotowują na świąteczny stół. O wigilijnej kolacji myślą już jesienią, wtedy to suszą owoce na kompot. Gospodynie starają się jak najmniej rzeczy kupować w sklepach, jak najwięcej starają się przygotować samodzielnie.
Pani Janina opowiedziała o postnym bigosie. Niektórzy mówią o nim wegański. Podstawą jest kiszona kapusta, a do niej dodaje suszone śliwki i pomidory, cebulę, pieczarki. Ma on ładny, ciemny kolor.
- Moja córka jest weganką. Zastanawiałam się, co przygotować, żeby także ona mogła jeść. Znalazłam przepis na ten bigosik - mówi pani Janina.
Warsztaty kulinarne dla seniorów odbyły się w ramach projektu „Aktywność i zdrowe odżywianie receptą na dobre życie", dofinansowanego ze środków Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Do wspólnego gotowania panie zaprosiło Stowarzyszenie Kulturalne "Viva art" oraz Centrum Spotkań Europejskich "Światowid" w Elblągu.