Reklama

    Nowy numer 11/2023 Archiwum

Plansza, łyżwy, paśnik…

Co zrobić, aby czas wolny od zajęć lekcyjnych nie był czasem straconym?

Już wkrótce zaczną się ferie zimowe. W województwie warmińsko-mazurskim potrwają one od 21 stycznia do 3 lutego, zaś w województwie pomorskim od 9 do 24 lutego. Jak feri spędzą dzieci? Jeśli zaplanowaliśmy już wcześniej wspólny rodzinny wypoczynek, to problem mamy z głowy.

Z licznych jednak powodów wiele rodzin nie może sobie pozwolić na wyjazd czy opłacenie dwutygodniowych zajęć dla swoich pociech. Duża część rodziców nie planuje też urlopów zimą. Podajemy garść pomysłów, które można śmiało podrzucić dzieciom. Te propozycje mogą sprawić, że dwa tygodnie wolnego nie ograniczą się do bezrefleksyjnego patrzenia w ekran telewizora, komputera i tracenia czasu w internecie. Na początek – gry planszowe. Wciąż jeszcze pokutuje przekonanie, że planszówki to tylko chińczyk i młynek, i że po jednej rozgrywce rzuca się je w kąt. – Tymczasem nowoczesne gry planszowe to coś więcej niż monotonne przesuwanie pionków o liczbę wyrzuconych oczek. Gry zaczęły podejmować przeróżną tematykę. Wikingowie, podboje w kosmosie, kowboje, historia, budowa miasta, wątki kryminalne. Praktycznie na każdy z tych tematów znajdziemy grę planszową, którą możemy zainteresować swoich podopiecznych – wyjaśnia Maciej Pietkiewicz z Planszówkowego Zawrotu Głowy. Najlepszą formą spędzania czasu jest rodzinne granie. – To świetna forma integracji, a dzieci bardzo doceniają czas spędzony z rodzicami – zapewnia ekspert. Jakie gry wybrać? Najmłodsi lubią gry zręcznościowe, takie jak Ale Cyrk, Mistakos czy Pingwin na Lodzie. Dzieci ośmioletnie są w stanie zagrać już w większość gier. Tutaj sprawdzają się tytuły, które wprowadzają w świat gier planszowych. Są to np.: Wsiąść do Pociągu, Korzenny szlak, Domek czy Azul. Z kolei dziesięciolatki podołają praktycznie większości gier, które są dostępne na rynku. Jeśli rodzice nie mają możliwości grania z dziećmi, mogą sprawdzić ofertę okolicznych czytelni, bibliotek czy domów kultury. Ośrodki te w ostatnim czasie stają się miejscami, gdzie organizuje się takie rozgrywki. Gdy zechcemy wstać od stołu z grami i poruszać się na świeżym powietrzu, z całą pewnością czekają na nas ciekawe propozycje z całego regionu. W miastach na czas ferii organizowane są ślizgawki. Stałe lodowiska wprowadzają z kolei darmowe wejściówki dla uczniów. Jeśli w pobliżu naszej miejscowości jest stok narciarski, możemy być pewni, że na czas wypoczynku od zajęć lekcyjnych przewidziano tam dla uczniów zniżki lub nawet darmowe korzystanie z obiektu. Dla tych zaś, którzy nie tylko lubią zimową aurę, ale chcą spędzić ferie pożytecznie, warto polecić propozycję Parku Krajobrazowego „Mierzeja Wiślana”. Od kilku lat jego pracownicy wspólnie z dziećmi i młodzieżą dokarmiają zwierzęta w ramach akcji „Pomóżmy zwierzętom przetrwać zimę”. Uczniowie zajmują się nie tylko przygotowaniem pożywienia, ale również rozkładają je w odpowiednich miejscach. Wolontariusze przygotowują m.in. ziarna słonecznika i pszenicy zatopione w słoninie, w bezpiecznie usytuowanych, czystych karmnikach zawieszają kule tłuszczowe, rozsypują kaszę czy pokruszone orzechy. Z pracownikiem parku dzieci zaniosą marchewkę, kapustę i ziemniaki leśnym ssakom. – Pomysł zrodził się kilkanaście lat temu podczas porządków podwórek. Duże ilości pożywnych kasztanów i żołędzi marnowały się, wyrzucane na kompostownik lub palone z liśćmi – mówi Wojciech Woch z Nadleśnictwa Elbląg. – Postanowiliśmy zagospodarować te dary jesieni – dodaje. Dzięki pomocy leśników dzieci i młodzież spędzają czas, obcując z przyrodą, oraz uczą się, jak prawidłowo pomagać, dokarmiać i chronić zwierzęta, tak by nie opuszczały swoich siedlisk.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy