Parafii nie mają, ale po kolędzie chodzą...
Choć w Elblągu nie prowadzą parafii, to wcale nie znaczy, że omija ich wizyta duszpasterska. Ojcowie pijarzy prowadzący Zespół Szkół im. św. Mikołaja mają także pracowity styczeń. Z tzw. kolędą odwiedzają bowiem każdą klasę z osobna w prowadzonej przez siebie szkole, a także sekretariat i inne pomieszczenia, gdzie posługują pracownicy szkoły.
- W każdym z nich spotykamy się, aby nie tylko wspólnie pośpiewać kolędy, ale także pomodlić się o błogosławieństwo Boże, zdrowie i pomyślność dla nauczycieli, wychowawców, uczniów i pracowników naszej szkoły - mówi o. Stanisław Płaszewski SP. - Dla naszych podopiecznych zaś szczególnie prosimy o mądrość i potrzebne łaski w nauce - dodaje.
Tegoroczna kolęda w zespole szkół prowadzonych przez ojców pijarów ma także akcent ekumeniczny.
- Prowadzimy kolędę w czasie, kiedy rozpoczynamy w naszym Kościele modlitwy o jedność chrześcijan - zwraca uwagę o. Stanisław. - Dlatego takim akcentem u nas jest to, że na naszą kolędę mamy trybularz (czyli kadzielnicę - przyp. red.), który pożyczyliśmy od księży greckokatolickich - powiedział.
- Jest nie tylko w wyjątkowa w swoim wyglądzie, ale także używana w zupełnie odmienny sposób - zaprezentowany przez kapłana, wyjątkowo dynamiczny sposób okadzania, charakterystyczny dla wschodniego obrządku, wzbudzał entuzjazm wśród wszystkich klas.