Zamach na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a potem jego śmierć, okazały się wstrząsem dla całego regionu. W województwie pomorskim ogłoszono żałobę od 16 do 19 stycznia. Przeżywano ją także w Elblągu – aż do dnia pogrzebu włodarza stolicy Trójmiasta. 18 stycznia w katedrze elbląskiej odprawiona została Msza Święta w intencji zamordowanego Pawła Adamowicza. W związku z żałobą opuszczone zostały do połowy masztów flagi na budynkach samorządów. Ponadto odwołano bądź ograniczono liczne imprezy o charakterze rozrywkowym. Mieszkańcy i władze miast i gmin położonych w pobliżu Gdańska oddały hołd zamordowanemu samorządowcowi. „Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej” – ten cytat zamieścił z kolei Urząd Gminy Miłoradz na swoim koncie na jednym z portali społecznościowych. – To dzięki jego staraniom Gdańsk stał się miastem nowoczesnym, przyjaznym i otwartym na wszystkich ludzi, bez względu na poglądy czy wyznanie – powiedział Marek Szczypior, wójt gminy Stare Pole. – Odszedł człowiek związany z gdańskim samorządem od 20 lat. Jego śmierć to wielka strata dla Gdańska i całego Pomorza – mówił w tych dniach Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.