Młodzież z diecezji elbląskiej wyjechała do ośrodka rekolekcyjnego w Hartowcu, by tam pogłębić swoją relację z Panem Bogiem.
W 6-dniowych rekolekcjach bierze udział 26 młodych osób. Najmłodsi to uczniowie klasy V, a najstarsi - maturzyści. Towarzyszy im dwóch kapłanów - ks. Maciej Ruciński i ks. Łukasz Golec.
Wspólnie realizują program wyjazdu ewangelizacyjnego przed pierwszym stopniem oazy, który opiera się na przypomnieniu, czym jest kerygmat.
- Tutaj wszyscy są radośni, rozumiemy się i możemy czuć się swobodnie. Jesteśmy wspólnotą. Ze znajomymi ze szkoły trudno jest nawiązać takie relacje - mówi Ania z parafii św. Józefa w Pasłęku.
Klaudia z parafii Przemienienia Pańskiego w Chojniku o przyjeździe do Hartowca zdecydowała w ostatniej chwili. Opowiada, że przez wiele miesięcy "była na pustyni".
- Chciałam przekonać się jak tu jest? Jest super. Nie spodziewałam się, że w tak krótkim czasie, może tak wiele w życiu się zmienić. Oaza pomaga pogłębić relacje z Panem Bogiem - zaznacza.
- W mojej parafii, Chrystusa Króla Wszechświata w Iławie, powstaje grupa oazowa. Kolega powiedział mi, że warto w tym spotkaniu wziąć udział, żeby poczuć, czym jest oaza. Miałem pewne wyobrażenie, czym ona jest i bardzo chciałem należeć do tej wspólnoty. Miałem nadzieję, że także w moim mieście ona powstanie. Długo się o to modliłem - opowiada Paweł.
Spotkanie rekolekcyjne w Hartowcu rozpoczęło się w niedzielę. Młodzież do swoich domów wróci w najbliższą sobotę.