– To ono powoduje, że mieszkańcy regionu chcą wspólnie działać. Zaczynają zajmować przeszłością, by służyła ona przyszłości – przekonują zwolennicy powstania placówki muzealnej.
W powiecie iławskim działają obecnie cztery stowarzyszenia odkrywców. Są to: Stowarzyszenie Badaczy Historii Deutsch Eylau „Ilavia”, Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Suskiej, Iławska Grupa Poszukiwawcza oraz Stowarzyszenie Historyczno-Badawcze „Galea” z Susza. Skupiają one 72 zarejestrowanych pasjonatów. Ich pasją jest odkrywanie historii Iławy i okolic, odnajdywanie skarbów i cennych przedmiotów.
Na swoim koncie mają wiele odkryć. Pierwszy skarbem, jaki odkryli, było 221 srebrnych monet, krzyżackich szelągów, pochodzących z XV wieku. Monety odkopano w Karolowie k. Susza. – Różnorodność i obfitość znalezisk na terenie powiatu iławskiego jest na tyle duża, że zmusiła badaczy, historyków i archeologów do zmiany poglądu o pradziejach naszego regionu – mówi Rafał Kocięda, pasjonat historii, członek Stowarzyszenie Badaczy Historii Deutsch Eylau „Ilavia”.
Jednym z nich była celtycka bransoleta. Odkrycie okazało się na tyle sensacyjne, że powstała o nim praca naukowa pt. „Celtycka bransoleta z Pojezierza Iławskiego” autorstwa dr Mileny Teski. W Polsce znane są trzy podobne okazy. Dwa zachowały się w całości, trzeci – we fragmentach. – Nasza iławska bransoleta jest pierwszym tak daleko wysuniętym na północ znaleziskiem celtyckim. Odkrycie to wymusiło na naukowcach przeniesienie granicy zasięgu wpływów celtyckich, aż do naszego pojezierza. A wszystko przez ten mały przedmiot – niepozorny, ale o niesamowitej randze naukowej – tłumaczy Kocięda.
Skarb poszukiwany przez lata
W listopadzie 2010 roku iławscy odkrywcy przekazali muzealnikom i archeologom z Olsztyna skarb znaleziony koło Mózgowa. Były to 802 przedmioty: srebrne monety, siekańce (pocięte kawałki monet), srebrna biżuteria. Wśród monet odnaleziono głównie denary niemieckie bite m.in. przez cesarza Ottona III (980–1002), a także monety angielskie bite za panowania króla Ethelreda (968–1016), norweskie jarla Eryka (1000–1015) oraz króla Czech Bolesława. Odnaleziono także liczne fragmenty dirhemów, czyli arabskich monet, używanych na terenie dzisiejszej Polski w VIII–X wieku.
Z kolei odkopana biżuteria to wiele kawałków różnorodnych ozdób. Najciekawszy z nich to fragment enkolpionu, czyli kapsułki zawierającej relikwie lub cytaty z Pisma Świętego. Były one noszone tylko przez najwyższych dostojników kościelnych i państwowych oraz osoby bardzo zamożne. Po raz pierwszy skarb w okolicach Mózgowa odkryto w połowie XIX wieku. Pozyskano wtedy wiele monet. – Byliśmy przekonani, że wówczas nie wszystko zostało z ziemi wydobyte i gdzieś jeszcze ten skarb musi być. Po kilku latach poszukiwań udało nam się go odnaleźć – przypomina R. Kocięda.
O skarbie odkrytym koło Mózgowa, jak i wielu innych znaleziskach Rafał Kocięda opowiedział podczas konferencji „Historia – ludzie – tożsamość – pamięć. O potrzebie powołania muzeum w Iławie”, jaka odbyła się 6 lutego w Iławskim Centrum Kultury. Wystąpienie R. Kociędy – „Najciekawsze odkrycia skarbów z terenu Pojezierza Iławskiego z ostatnich lat” – miało pokazać, co mogłoby się znaleźć w iławskim muzeum, gdyby takie istniało. Zaprezentowane przez prelegenta przedmioty znajdują się w muzeach w Olsztynie, Ostródzie, Elblągu, Gdyni.
Nie tylko dla pasjonatów
Mieszkańcy Iławy, miłośnicy lokalnej historii po raz kolejny rozpoczęli dyskusję o konieczności powstania w mieście muzeum. – Po raz pierwszy w działania związane z powstaniem muzeum w Iławie zaangażowałem się w 1994 roku. Od tego czasu mija ćwierć wieku. Myślę, że to odpowiednia chwila, aby finalizować przygodę z muzeum – powiedział dr Wiesław Skrobot. Grupa, która zainicjowała powstanie muzeum w Iławie, utworzyła się w 2006 roku. Zorganizowano wówczas konferencję podobną do tej, jaka odbyła się w środę 6 lutego.
Choć przez kolejne lata zwolennikom projektu nie udało się wiele zrobić, nie tracą nadziei, że placówka powstanie. Dr Wiesław Skrobot w czasie konferencji przekonywał, że muzeum może przyczynić się do promocji materialnych i niematerialnych świadectw dziedzictwa historyczno-kulturalnego Iławy i okolic. To także stworzenie perspektywy badawczej z zakresu powiązań historycznych, kulturowych i społeczno-gospodarczych o zasięgu ponadregionalnym i ponadnarodowym. W konferencji uczestniczył Dawid Kopaczewski, burmistrz Iławy. – Myślę, że za pięć lat, kiedy będziemy kończyć kadencję, dla nas, samorządowców, będzie pewnym wstydem, jeżeli to muzeum nie powstanie – powiedział burmistrz.