W lapidarium elbląskiej Bursy nr 4 zasadzono dąb upamiętniający polskiego oficera poległego w Katyniu.
Dąb upamiętniający kpt. Józefa Antoniaka, który został zgładzony w Katyniu, zasadzono dziś w lapidarium elbląskiej Bursy nr 4. W ten sposób pedagodzy i podopieczni placówki upamiętnili 79. rocznicę zbrodni dokonanej przez Sowietów na polskich oficerach.
- W ten sposób włączamy się w program edukacyjny pn. "Katyń... ocalić od zapomnienia" - mówiła Urszula Walentynowicz, dyrektor bursy. Jak wyjaśniała, jest to projekt, którego celem jest kultywowanie pamięci o tej straszliwej zbrodni z 1940 roku.
Oficer, którego przedstawiciele bursy postanowili uczcić, to kpt. Antoniak. - Był on żołnierzem armii carskiej, a później armii gen. Hallera. Wyróżnił się w walce pod Monte Pertico, za co otrzymał order Virtuti Militari - przypominała Natalia Wereda, podopieczna bursy. - W czasie kampanii wrześniowej w 1939 r. dostał się do niewoli sowieckiej. Osadzony w obozie w Kozielsku, został zamordowany wiosną 1940 r. w Katyniu - dodała.
Uczestnicy uroczystości mówili zgodnie, że to, iż tak wyjątkowy dąb stanie w pobliżu ich miejsca zamieszkania, sprawi, że chętniej zainteresują się, komu jest poświęcony. - Bardzo często jest tak, że ludzie chcą poznać głębiej losy "swojego bohatera" - mówił Jakub Sztenderski. - A przecież musimy pamiętać, że oficerowie straceni w Katyniu bardzo często cieszyli się nieposzlakowaną opinią, szacunkiem i byli cenieni za działalność na rzecz lokalnej społeczności - podkreślił.
W ramach projektu zostanie zasadzonych 21 857 dębów pamięci. Jedno drzewo to jedno nazwisko polskiego oficera zamordowanego przez Sowietów w Katyniu.