Koncert odbył się w kościele pw. św. Barbary w Krzyżanowie.
Artystka zabrała publiczność w podróż do delikatnego świata swoich piosenek. Ponad 70 minut, bo tyle trwał występ, wypełniły dźwięki muzyki i charakterystyczny wokal pieśniarki. Był to czas artystycznej uczty i modlitwy.
Opowiadając o tym spotkaniu, śmiało możemy zacytować słowa bł. o. Honorata Koźmińskiego, jakie Antonina Krzysztoń wyśpiewała na swojej najnowszej płycie „Pieczęć”: „Ofiaruję Ci wszystkie chwile mego życia. Aby żadna z nich nie była zmarnowana. Dla nieba”.
Słuchacze wspólnie z artystką nucili „światłość w ciemności świeci, ciemność jej nie ogarnia” i oczarowani wsłuchiwali się w jej interpretacje piosenek z repertuaru Czesława Niemena, a uśmiech na twarzach słuchaczy wywołała już sama zapowiedź piosenki „Perłowa łódź”.
Nie obyło się bez bisów. „Rzepakowego miodu” pieśniarka nie zaśpiewała sama, publiczność przybyła do kościoła pw. św. Barbary, spontanicznie utworzyła wielki chór. O tym, że ten świat wciąż trwa, zaśpiewali wspólnie Krzysztoń i miłośnicy jej twórczości.
Koncert artystki wpisał się w obchody 700-lecia powstania parafii pw. św. Barbary w Krzyżanowie. Kolejne jubileuszowe wydarzenia także będą miały charakter muzyczny. W czerwcu będzie to Festiwal Pieśni Maryjnej i Religijnej, a w lipcu koncert Elbląskiej Orkiestry Kameralnej.