Marsz Dla Życia i Rodziny przeszedł ulicami Iławy już po raz 5.
W bardzo radosnej atmosferze, wśród dźwięków muzyki i pozdrawiając napotkanych przechodniów, ulicami Iławy przeszedł dziś Marsz dla Życia i Rodziny. Tegoroczna edycja iławskiego pochodu, solidaryzującego się z bliźniaczymi marszami w ponad 130 miastach całej Polski, odbyła się już po raz 5. Wyruszając sprzed kościoła Przemienienia Pańskiego, setki iławian w barwnym korowodzie przeszły do parafii św. Brata Alberta.
Jak co roku, marsz poprzedziła Msza św. - Dziś szczególnie prosimy Ducha Świętego o odwagę i męstwo, aby móc świadczyć publicznie i zaangażować się w obronę życia, rodziny, małżeństwa, wiary i Ewangelii - mówił w homilii o. Krzysztof Trociński OMI. Jak podkreślał, dzisiejszy marsz jest doskonałą okazją do zaprezentowania swojego zaangażowania. - Miejmy więc siłę i odwagę wspólnie bronić tych wszystkich pięknych wartości ewangelicznych - apelował.
Tegoroczny marsz odbył się pod hasłem: "Seksedukacja to deprawacja". Uczestników iławskiego pochodu poprowadziła młodzieżowa orkiestra dęta. Na czele marszu szli biskup elbląski Jacek Jezierski oraz iławscy kapłani. Na zakończenie odbyło się błogosławieństwo kobiet oczekujących narodzin dziecka.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się