Bp Skibicki: Jezus wychodzi dziś do nas, by towarzyszyć nam kiedy nasz głód duchowy jest tak duży.
Biskup Wojciech Skibicki przewodniczył Eucharystii w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, odprawionej dziś w katedrze św. Mikołaja w Elblągu. Wraz z mieszkańcami elbląskiej parafii katedralnej wspólnie modlili się i do czterech ołtarzy przeszli wierni z parafii św. Jerzego.
W homilii biskup Skibicki przywołał czytanie z Ewangelii, mówiące o rozmnożeniu przez Pana Jezusa chleba na pustkowiu. - Obecność Chrystusa w eucharystycznych postaciach jest nie tylko pamiątką tamtych wydarzeń, ale autentyczną obecnością Boga wśród nas - mówił.
Jak zwracał uwagę biskup pomocniczy diecezji elbląskiej, Chrystus nie karmi nas dziś zwyczajnym chlebem. - Nie daje nam pokarmu, który zaspokoi nasz głód fizyczny. On dzisiaj karmi nas Swoim ciałem, abyśmy mogli doświadczyć duchowej łaski - podkreślał.
Podkreślał też istotę procesji eucharystycznych, m.in. takich jakie mają miejsce dziś w całej Polsce. - Wychodzimy dziś na ulice naszych miast, naszych parafii po to, aby Chrystus przechodząc między naszymi domami błogosławił tym, którzy na Niego oczekują. Błogosławił naszej codzienności. Aby był obecny w naszych codziennych trudach, obecny na pustkowiu, obecny w potrzebach tych, którzy byli głodni i potrzebowali tego, by się nad nimi pochylić - zaznaczał.
- Dziś Jezus szczególnie chce nam towarzyszyć w tych momentach, gdy duchowo potrzebujemy Jego obecności - podsumowywał biskup Skibicki.