W miejscowości jest kilka ośrodków rekolekcyjno-wypoczynkowych, prowadzonych przez siostry zakonne i zakonników.

Panie Ewa i Grażyna do Krynicy Morskiej przyjechały z Warszawy. Poznały się w ośrodku prowadzonym przez Zgromadzenie Sióstr Najświętszego Imienia Jezus.

- To miejsce poleciła mi koleżanka, która była tu w ubiegłym roku. Spodobało jej się, ja też jestem bardzo zadowolona. W ośrodku jest cisza i mam blisko do kaplicy - mówi pani Grażyna.

Wcześniej kobieta jeździła do Ustki, jednak w tym roku nie było to możliwe. Przez to, że trafiła do ośrodka prowadzonego przez siostry zakonne, tę nieco wymuszoną zmianę pani Grażyna odczytuje jako zaproszenie do spędzenia urlopu blisko Pana Boga.

- Nie tylko tu wypoczywam, ale i przeżywam swoje prywatne rekolekcje - opowiada pani Ewa. Przed wyjazdem dostała od koleżanki książkę "Umiłowana, czyli kobieta z klasą" Magdaleny Plucner. Czyta ją i zastanawia się, jak zawarte w niej treści może odnieść do siebie. - Lubię polskie morze i bardzo dobrze się czuję w Krynicy Morskiej. Przyjeżdżałam tu przez wiele lat, później miałam kilkuletnią przerwę. Wróciłam, bo tęskniłam - mówi.

W Krynicy Morskiej ośrodki prowadzą także Zgromadzenie Sióstr św. Katarzyny i księża werbiści.