Maryja kolejny raz pozwoliła nam przyjść do siebie.
Wiele jest dróg prowadzących pątników na pielgrzymi szlak. Monika wędrowała z grupą Pomezania Iława. Mieszka w Kruszynach, swoją pielgrzymkę rozpoczęła 1 sierpnia.
– Jestem tu dzięki pielgrzymom, którzy nocowali w moim domu. Przez kilkanaście godzin, które wspólnie spędziliśmy, dali wspaniałe świadectwo. To ono zachęciło mnie do tego, żeby kolejnego dnia wyruszyć razem z nimi. Chciałam przeżyć to samo, co oni. Idąc, spotkałam wiele wspaniałych osób. Dzięki nim, ich dobroci, uświadomiłam sobie, jak wiele otrzymujemy od Pana Boga. Wychodząc z domu, tak naprawdę nie spodziewałam się, że siostry i bracia, których tu poznam, będą dla mnie aż tak pięknym świadectwem – opowiadała Monika.
11 sierpnia do Matki Bożej dotarło 610 pielgrzymów XXVII Elbląskiej Pielgrzymki Pieszej. Pątnikom towarzyszyło 30 kapłanów, 8 sióstr zakonnych i 12 kleryków. Tuż po dotarciu na Jasną Górę pątnicy uczestniczyli we Mszy św., której przewodniczył bp Jacek Jezierski. Biskup elbląski przypomniał, że obraz, w który się wpatrują, na Jasnej Górze znajduje się od 1384 roku. Zachowuje on cechy ikony bizantyjskiej i został namalowany na trzech złączonych deskach.
– Obraz jasnogórski jest czcigodny. Wrósł w dzieje Kościoła w Polsce. Jest świadkiem losów Polski i Polaków przebywających w kraju i na obczyźnie, na zesłaniach i na emigracji. Obraz ten stał się świętym znakiem naszej wiary, pobożności maryjnej, naszej tożsamości. Dlatego też boleśnie odczuwamy każdy akt wandalizmu i agresji wobec tak wiele znaczącego dla nas wizerunku Bożej Rodzicielki. Niezależnie od tego, czy dotyczy to oryginału, czy kopii obrazu, czy jego przedstawień w internecie. Niedopuszczalne jest posługiwanie się wizerunkiem Maryi dla walki ideologicznej czy też po prostu Jej ośmieszanie poprzez rozmaite modyfikacje – zaznaczył bp Jacek Jezierski.
Zwieńczeniem pielgrzymkowego czasu było nocne, ponaddwugodzinne czuwanie w kaplicy Cudownego Obrazu, które rozpoczęło się o północy. Tuż przed powrotem do domów kapłani przypomnieli pielgrzymom, że zakończona wędrówka nie oznacza zakończenia pielgrzymki. Ona trwa, bo rozpoczął się czas przyjmowania jej owoców, dawania świadectwa innym o tym, co każdy pielgrzym przeżył w trasie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się