W ramach prac przy projekcie "Finckenstein 1807" w Kamieńcu udało się ustalić miejsce stacjonowania gwardii napoleońskiej w tych okolicach.
Już po pierwszym dniu prac udało się potwierdzić wcześniejsze przypuszczenia, że pola niedaleko Kamieńca były miejscem obozowania wojsk napoleońskich. Trwający od 21 sierpnia projekt "Finckenstein 1807" to najnowszy pomysł badawczy Stowarzyszenia Historyczno-Badawczego "Galea".
- O tym, że to właśnie w tym miejscu mamy szukać obozu gwardii Napoleona Bonapartego, przypuszczenia pojawiły się już w zeszłym roku - mówi Łukasz Szczepański, archeolog z Muzeum w Ostródzie. Przede wszystkim topografia terenu ma odzwierciedlenie w źródłach historycznych. - Czytamy w nich, że wojska te stacjonowały na dominującym nad okolicą wzgórzu, płaskowyżu o dużej powierzchni, który mógł pomieścić wielu ludzi. A gwardia mogła liczyć ok. 10 tys. żołnierzy - podkreśla.
Prace w polu prowadziło wczoraj około 20 osób, korzystając z wykrywaczy metalu. O tym, że źródła znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości, przekonano się bardzo szybko. Świadczą o tym znaleziska, które już po pierwszym dniu prac udało się wydobyć z ziemi. - Są to głównie guziki od mundurów gwardzistów, charakterystyczne dla gwardii cesarza - podkreśla Sebastian Zieliński ze Stowarzyszenia "Galea". - Ale także kule muszkietowe, monety z tego okresu czy też gwoździe, które wykorzystywano do budowy wojskowych baraków - wylicza. - To daje nam praktyczne 100-proc. potwierdzenie i uważamy to za spory sukces - podkreśla.
Więcej na temat projektu "Finckenstein 1807" w "Gościu Elbląskim" nr 35 na 1 września.