Mieszkańcy Malborka oraz młodzi sportowcy upamiętnili żołnierzy wyklętych, spotykając się przy pomniku "Inki".
Mieszkańcy Malborka oraz młodzi sportowcy z klubu Pomezania Malbork oddali 28 sierpnia hołd żołnierzom wyklętym. W 73. rocznicę bestialskiego mordu wykonanego przez komunistów na młodej Danucie Siedzikównie zgromadzili się oni przy pomniku "Inki". Wspólnie modlili się, złożyli kwiaty i zapalili znicze ku pamięci żołnierzy podziemia antykomunistycznego.
- Wielka szkoda, że zabrakło na tym spotkaniu włodarzy naszego miasta. Ale za to zaszczycili swoją obecnością wspaniali młodzi sportowcy z Pomezanii Malbork, rocznik 2006 - Dominik, Fabian, Alan, Florian - wylicza brat Krzystof Łaszuk.
Uczestnicy obchodów cieszą się z obecności młodzieży, ale podkreślają, że należy robić więcej, aby upamiętniać tych, którzy sprzeciwili się komunistycznemu reżimowi. - Wydaje mi się, że wiedza o bohaterskiej "Ince" i jej podobnych wciąż jest przekazywana w zbyt małym zakresie - zauważa pan Lech, jeden z uczestników uroczystości.
- Cieszę się, że w tym dniu była chociaż mała garstka i jestem dumny z moich dawnych uczniów, że pamiętali i "zachowali się jak trzeba" - kończy br. Krzysztof.