W parafii Matki Bożej Królowej Polski w Elblągu odbyły się dziś diecezjalne obchody Dnia Życia Konsekrowanego.
W Eucharystii pod przewodnictwem bpa Wojciecha Skibickiego wzięli udział przedstawiciele męskich i żeńskich zgromadzeń i zakonów, a także przedstawicielki wdów i dziewic konsekrowanych, przyjaciele i bliscy osób konsekrowanych oraz wierni.
- Pójście drogą życia konsekrowanego pozwala nam być bliżej Chrystusa, ale jednocześnie nie sprawia, że jesteśmy jakimiś nadludźmi, nie sprawia, że stajemy się nagle kimś, kto nie podlega zwykłym prawom natury i codziennego życia - mówił w homilii biskup Skibicki. Przypominając słowa z dzisiejszej Ewangelii, wskazał na scenę, w której uczniowie Jezusa pokazują swoje zmęczenie. - Oni też byli zwyczajni. Nie byli supermanami, którzy korzystając z bliskiej obecności Jezusa czerpali z Niego energię na tyle, że nie musieli spać, jeść czy odpoczywać - zwracał uwagę.
Jak wskazywał kaznodzieja, to sam Jezus zachęca swoich uczniów, aby odpoczęli . - Jest to też zalecenie dla nas, konsekrowanych. My bowiem często nie umiemy odpoczywać. Odejście od codziennych obowiązków już traktujemy jako odpoczynek. A tym czasem przyjmujemy inne obowiązki, które są inną formą zmęczenia - wyjaśniał biskup. Jednocześnie podkreślał, że jest to zupełnie zrozumiałe. - Każdy z nas nosi w sobie to pragnienie, aby zdziałać jak najwięcej dla innych.
Bp Skibicki zwracał jednak uwagę, aby pamiętać o napomnieniu Jezusa o odpoczynku. - Zmęczenie może sprawić, że dopadnie nas zniechęcenie, spoczniemy na laurach, zaczniemy się skupiać tylko na ludzkich, przyziemnych sprawach. Zaczynamy żyć w rytuałach i schematach - mówił. - Chodzi o to, byśmy mieli właściwe spojrzenie na życie, abyśmy mieli odwagę prosić Ducha Świętego, by pomagał nam właściwie rozumieć miłość życia konsekrowanego - podkreślał.
Elbląg, 8.02.2020 r., diecezjalne obchody Dnia Życia Konsekrowanego, homilię wygłosił bp Wojciech Skibicki. Łukasz Sianożęcki /Foto Gość