Załoga Tramwajów Elbląskich zapowiedziała bezterminowy strajk w związku z "niespełnieniem ich wymogów w kwestii podwyżek płac".
Przykra niespodzianka spotkała dziś wszystkich tych, którzy rankiem zamierzali udać się do pracy lub szkoły tramwajem. Te pojazdy nie wyjechały dziś bowiem na miejskie arterie.
Załoga Tramwajów Elbląskich zapowiedziała bezterminowy strajk w związku z "niespełnieniem ich wymogów w kwestii podwyżek płac".
W minioną sobotę odbyło się spotkanie pomiędzy władzami miasta i związkami zawodowymi tramwajarzy. Przedstawiony przez stronę miejską kompromis nie zadowalał związkowców, w związku z czym postanowili oni od początku tygodnia pracy zamknąć bramę zajezdni i oflagować maszyny.
Pracownicy spółki domagają się 500 zł podwyżki i wycofania się z porozumienia dotyczącego zwiększonej liczby nadgodzin. Z najnowszych ustaleń wynika, że sobotnie rozmowy przyniosły porozumienie w kwestii nadgodzin, jednakże nie doprowadziły do przełomu w kwestii płac.
Strajk będzie prowadzony do odwołania.