– Życie księdza nie może być grą obliczoną na popularność, ale zwyczajną służbą – zwracał uwagę biskup elbląski.
Rodzina i przyjaciele, a także kapłani, siostry zakonne i inne osoby życia konsekrowanego wzięli udział 30 maja w święceniach kapłańskich, które odbyły się w katedrze św. Mikołaja w Elblągu.
W związku z ograniczeniami spowodowanymi epidemią koronawirusa biskup elbląski postanowił o podzieleniu tegorocznych uroczystości święceń i dwaj diakoni Wyższego Seminarium Duchownego w Elblągu przyjęli sakrament podczas oddzielnych Eucharystii. Najpierw biskup Jacek Jezierski do grona kapłańskiego włączył diakona Damiana Winiarza, a następnie biskup Wojciech Skibicki – diakona Michała Semeniuka.
– Przyjmując święcenia, ksiądz staje się członkiem wspólnoty prezbiterów. Nie jakiegoś egzotycznego klubu czy zamkniętej grupy. Wstępuje do kolegium kapłańskiego. Kolegium zobowiązanego do większej odpowiedzialności za dzieło Chrystusa w świecie – zwracał się do nowo wyświęconych księży biskup Jezierski.