Mieszkańcy Elbląga zbierają podpisy pod petycją, która ma uchronić Stare Miasto przed "architektonicznym szaleństwem".
Grupa mieszkańców Elbląga zbiera podpisy pod petycją, która ma powstrzymać zabudowę Starego Miasta niszczącą jej dotychczasowych charakter. Szczególne obawy autorów petycji wzbudzają przedstawione niedawno plany budowy apartamentowca "Bulvar Elbląg".
"Z każdą inwestycją na Starym Mieście rekonstruuje się coraz mniej fasad historycznych kamienic. Mamy za to puste, szalone projekty, które nie pasują do klimatu tej reprezentacyjnej dzielnicy" – czytamy w petycji.
– Retrowersja jest mimo wszystko ciekawą doktryną, jednak z biegiem lat staje się coraz bardziej nieokiełznana, a Stare Miasto... coraz mniej stare miasto przypomina – mówi Bartosz Skop, jeden z inicjatorów petycji. Jak podkreśla, powinien być wypracowany kompromis między rekonstrukcją najcenniejszych frontów, a budynkami w stylu retrowersji. – Bez tego pierwszego elementu wszystko traci sens. Zwłaszcza gdy mówimy o tym, aby Stare Miasto nie ustępowało Gdańskowi czy Toruniowi – mówi B. Skop.
Władze Elbląga podkreślają, że plany budowy były skonsultowane z organami odpowiedzialnymi za ochronę zabytków. - W przypadku planowanej inwestycji przy ulicy Bednarskiej 18-24 Prezydent Miasta nie miał podstawy prawnej do odmowy wydania pozwolenia na budowę, posiadając pozytywne stanowisko Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w formie decyzji pozwolenia na prowadzenie robót - mówi Katarzyna Wiśniewska, dyrektor Departamentu Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Mieszkańcy zwracają uwagę, że władze miejskie i konserwatorskie powinny kłaść większy nacisk nie na budowę "pudełkowych" i kiczowatych kamienic, ale np. na to, aby fronty historycznych kamienic jak Dom Octowy czy Dom Pod Wielbłądem zostały zrekonstruowane.
Autorzy wzywają do dialogu społecznego, których uchroni starówkę przed architektonicznym szaleństwem.
Swoje poparcie dla inicjatywy można wyrazić TUTAJ.