Dzieła sztuki wykonane przez Tomasza Ołdziejewskiego obecnie można oglądać w Stegnie.
Wykonana przez Tomasza Ołdziejewskiego z bursztynu replika statku Titanic trafiła do księgi rekordów Guinnessa.
To oznacza, że jest ona największą na świecie tego typu rzeźbą. Obecnie statek ten, jak i inne dzieła wykonane przez artystę z bursztynu można oglądać w Stegnie.
Przygoda rzeźbiarza z tym statkiem zaczęła się po obejrzeniu filmu "Titanic". – Uznałem, że jeżeli mi się "oczko zaszkliło", to niektórzy na tym filmie wyli. Pomyślałem, że oni – może z sentymentu do filmu i tej historii – kupią statek z bursztynu – mówi.
Wykonał 7 małych Titaniców i je sprzedał. Później pomyślał, żeby zrobić z bursztynu największy statek na świecie. Było to trudne, ale wykonalne. Właśnie z telewizją History pracował nad dokumentem "Złoto Bałtyku". Statek powstał częściowo na potrzeby filmu, a częściowo jako promocja artysty. Jest on próbą stworzenia własnej marki przez twórcę.
Tomasz Ołdziejewski, by pokazać wartość największego na świecie statku wykonanego z bursztynu, mówi, że jego cena jest równa cenie czasu reklamowego w telewizji o godz. 20. – Reklama działa 20 sekund, a ten statek z rekordem Guinnessa będzie działał przez cały czas jako promocja jakiegoś miejsca. Powiem szczerze: ten statek powinien stać w najstarszym hotelu przy plaży w Sopocie albo w najwyższym hotelu w Warszawie – ocenia.
Prace Tomasza Ołdziejwskiego oglądać można do 28 sierpnia w Gminnym Ośrodku Kultury w Stegnie.