Opowiedzieli, jak przeżyli wakacyjne rekolekcje oazowe.
Oazowicze z diecezji elbląskiej w sobotę 19 września spotkali się w parafii pw. bł. Jerzego Matulewicza w Pasłęku, by wspólnie przeżyć powakacyjny dzień wspólnoty Ruchu Światło-Życie.
Był to czas wspólnej modlitwy oraz dzielenia się swoim doświadczeniem wiary. Młodzi opowiadali m.in. o tym, jak przeżyli wakacyjne rekolekcje oazowe.
Milena uczestniczyła w rekolekcjach Oazy Nowego Życia II stopnia. Przyznała się, że gdy planowała wyjazd na rekolekcje, około dwóch tygodni przed ich rozpoczęciem ogarnął ją strach. Zaczęła zastanawiać się, czy nie powinna z nich zrezygnować, ale od tego pomysłu odwiedli ją przyjaciele. - W czasie rekolekcji okazało się, że jest mega fajnie. Miłym zaskoczeniem było to, że nie były one skupione na emocjach. W tych rekolekcjach chodziło o przemyślenia - o sobie i tak naprawdę o wszystkim tym, co jest dookoła nas - opowiadała Milena.
Dziś, nastolatka cieszy się, że w czasie tych rekolekcji utwierdziła się w przekonaniu, iż nie zawsze od razu musi zauważać łaski, które daje jej Pan Bóg. Dostrzec je może za kilka dni, za miesiąc albo po upływie jeszcze dłuższego czasu... - Wiem, że Bóg nigdy mnie nie zostawi samej - podsumowała Milena.