Wkrótce odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Malborka, podczas której zapadnie decyzja, czy Maryja zostanie ogłoszona patronką miasta.
Już 16 października Rada Miasta Malborka podczas nadzwyczajnej sesji, która odbędzie się na zamku, zadecyduje, czy Maryja zostanie oficjalnie uznana patronką miasta. Jest to inicjatywa radnego Kaziemierza Pietkiewicza, który zebrał ponad 1000 podpisów poparcia pod propozycją ogłoszenia Matki Bożej opiekunką Malborka. Akcja mogła budzić sprzeciw niektórych osób, jednak inicjatywa ta nie powinna dziwić wziąwszy pod uwagę, że historyczna nazwa miasta to przecież Marienburg.
Kazimierz Pietkiewicz dowodzi, że Matka Boża od zawsze towarzyszyła historii Malborka. - Mieszkamy w mieście, które od siedmiu wieków Maryja otacza szczególną opieką - mówi. Zakon krzyżacki, którego pełna nazwa to Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, zawsze odznaczał się szczególnym nabożeństwem do Maryi. Świadczy o tym choćby Jej monumentalna figura, która zdobi mury krzyżackiej warowni. Zniszczona przez sowieckich sołdatów w 1945 roku statua Maryi, cztery lata temu została odbudowana i dziś znów spogląda na Malbork.
Ponadto miasto posiadało także wizerunek Matki Boskiej Malborskiej. Jak przypomina K. Pietkiewicz, w przeciągu wieków przed ten obraz przybywali pątnicy, a niektórzy z nich doznawali cudownych ozdrowień. Niestety on również nie przetrwał radzieckiej okupacji.
To tylko niektóre przykłady związku Malborka z Matką Bożą. - Często ludzie mówią, że Maryja jest patronką Malborka, jednak oficjalnie nigdy nie została nią ogłoszona - podkreśla K. Pietkiewicz. Jednakże, jak zwraca uwagę, październik to doskonały miesiąc, aby tę sytuację zmienić.
Jeśli uchwała zostanie przyjęta, kolejnym etapem będzie przekazanie jej do biskupa, który, prześle prośbę o zatwierdzenie jego decyzji do Stolicy Apostolskiej. Tam rozważy ją Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. - To wszystko trwa od roku do nawet dwóch lat - informuje K. Pietkiewicz. Inicjatywa została przedstawiona biskupowi Jackowi Jezierskiemu, który wyraził dla niej poparcie.