Dobiegła końca zbiórka zorganizowana przez parafię bł. Michała Kozala w Ryjewie.
O wpłaceniu na konto misjonarzy ze Zgromadzenia Ducha Świętego 18 tys. zł potrzebnych na budowę studni poinformował ks. Krzysztof Sękuła, proboszcz, w niedzielę 18 października.
Zbiórkę pieniędzy rozpoczęto już kilka miesięcy temu - na ten cel przeznaczono m.in. dochód z parafialnego balu charytatywnego, który odbył się w Ryjewie 21 lutego. W związku z pandemią koronawirusa i wprowadzonymi obostrzeniami (m.in. limitem wiernych mogących uczestniczyć we Mszach św.) czas zbiórki przedłużył się.
Ojciec Dariusz Marut CSSp ze Zgromadzenia Ducha Świętego, który od ponad 10 lat pracuje na Misji Katolickiej w Mampikony na Madagaskarze, gdy dowiedział się o zbiórce, niezwłocznie napisał do wiernych z parafii bł. Michała Kozala w Ryjewie. "Dowiedzieliśmy się, że wraz z księdzem proboszczem pragniecie pomóc naszej misji, budując tutaj studnię. To bardzo duża pomoc" - czytamy w liście.
Region, w którym pracuje o. Dariusz, jest najuboższy na wyspie. Do parafii należy 40 wiosek, a w największych mieszkają nawet 3 tys. osób. Do części można dostać się tylko pieszo, bo nie ma żadnej drogi, ponadto są rzeki, które trzeba pokonywać wpław lub korzystając z pirogi. By dotrzeć do najdalej położonej wioski, musi pokonać ok. 80 km.
Misjonarze, którzy docierają na Madagaskar, robią wiele rzeczy. Priorytetowa jest walka z głodem, chorobami oraz edukacja dzieci. "W taki sposób pragniemy pomóc w rozwoju tego regionu" - napisał o. Dariusz Marut CSSp.