W katedrze św. Mikołaja w Elblągu odbyła się dziś uroczystość podpisania dokumentów końcowych I Synodu Diecezji Elbląskiej. Ze względu na obostrzenia związane z epidemią koronawirusa zrezygnowano z uroczystego charakteru zakończenia obrad.

- Kiedy rozpoczynały się prace naszego synodu w marcu 2016 r., nie sposób było przewidzieć okoliczności, w jakich przyjdzie nam go kończyć - mówił na wstępie biskup elbląski Jacek Jezierski. Przypomniał, że w tym czasie odbyły się sesje plenarne w Elblągu, Kwidzynie, Iławie i Pasłęku, przyjęto trzy dokumenty dotyczące historii, teraźniejszości i zadań, jakie stoją przed Kościołem diecezji elbląskiej, oraz powstała kolekcja prawa diecezjalnego, która weszła w skład statutów synodalnych.

Biskup podkreślił, że synod dał możliwość spotykania się wiernych świeckich, w tym grupie młodzieży, z osobami konsekrowanymi i duchownymi. - W wyniku tych spotkań zrodził się rzeczowy dialog na temat Kościoła partykularnego - wskazywał biskup.

- Koniec prac synodu oznacza czas jego przyswajania, recepcji. Tymczasem życie niesie nowe problemy, z którymi trzeba będzie się zmierzyć. Będziemy podejmować ten trud ze świadomością, że Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie - podsumowywał bp Jezierski.