Wierni z parafii św. Brata Alberta w Elblągu chcą upamiętnić rocznicę śmierci księdza Mieczysława Tylutkiego wystawą zdjęć.
5 listopada miną dwa lata od śmierci ks. Mieczysława Tylutkiego. Wierni z parafii św. Brata Alberta w Elblągu, gdzie był proboszczem, cały czas podejmują starania, aby pamięć o kapłanie, który odszedł po ciężkiej chorobie, wciąż była żywa.
Najnowszą inicjatywą, która ma go upamiętnić, jest wystawa „Ksiądz Mieczysław, jakiego pamiętamy”. Jest to kolekcja zdjęć, które będzie można oglądać w kościele parafii św. Brata Alberta już po uroczystościach rocznicowych. Na wystawie znajdą się fotografie dostarczone wyłącznie przez parafian, które pokazują posługę księdza Mieczysława w tej wspólnocie.
– Mnóstwo rzeczy w naszym kościele mówi właśnie o nim. Mówią nam o nim jako o budowniczym tej świątyni (jej budynek zgodnie z zamiarem ks. Mietka miał służyć i dziś służy zarówno jako dom Boży, dom modlitwy, ale także jako miejsce spotkania), ale mówią nam także o nim jako o budowniczym tego żywego Kościoła, wspólnoty, ludzi – wyjaśnia ks. Jerzy Urbanik, obecny proboszcz parafii.
Wystawa na być nie tylko zapisem wspólnych wspomnień. Jest także adresowana do najmłodszych pokoleń parafian, którzy kojarzą ks. Mieczysława np. ze swoich Pierwszych Komunii św., ale nie mieli szansy czy okazji nawiązać z nim bliższej relacji.
Całość artykułu w "Gościu Elbląskim" na 8 listopada.