Kwidzyńskie Towarzystwo Przyjaciół Chorych – Hospicjum im. św. Wojciecha po raz trzeci zaprosiło mieszkańców miasta i okolicy do udziału we wspólnym przygotowaniu paczek świątecznych dla dzieci podopiecznych placówki, którzy odeszli.

Zainteresowanie akcją jest ogromne. Z informacją o jej rozpoczęciu organizatorzy do darczyńców postanowili dotrzeć przede wszystkim poprzez media społecznościowe. Post z plakatem promującym akcję opublikowany na facebookowym profilu Kwidzyńskiego Towarzystwa Przyjaciół Chorych po kilku dniach dotarł aż do 22 tys. osób. Marzena Szarłan, wiceprezes zarządu i koordynator wolontariatu, zapewnia, że co chwilę dzwoni do niej osoba chcąca przyłączyć się do akcji – podarować zabawkę albo inny gadżet, o którym marzy dziecko. A koordynatorzy akcji w tym roku mikołajkowe prezenty chcą przygotować dla 25 podopiecznych. Najmłodsze z nich to 10-miesięczne dziecko. Rodziny, w których zmarło jedno z rodziców, pozostają pod stałą opieką hospicyjną, zapewniającą im m.in. pomoc psychologiczną. – W czasie rozmów od rodzica, opiekuna dowiadujemy się, o czym marzy dziecko, zapisujemy to. Chcemy spełnić ich marzenie – mówi Marzena Szarłan. Najmłodsi marzą o zabawkach, klockach, nowej sukience czy bluzie. 2,5-letni Olek o małych maszynach rolniczych. Starsi o słuchawkach do komputera, białej torebce. Bliźniaki o naszyjniku w kształcie serduszka, żeby mogły w nie włożyć zdjęcie. Nastolatki o dobrych książkach, lokówce, suszarce, grach planszowych i zręcznościowych. Jedną z dziewczynek fascynuje balet, chciałaby się uczyć tak tańczyć. Marzy o stroju baletnicy – organizatorzy świątecznej akcji chcą te marzenia spełnić. Natomiast pewien 19-latek powiedział, że dla siebie nic nie chce. Woli, żeby spełniły się marzenia jego rodzeństwa. – Zastanawiamy się, co mu przygotować – podkreśla Marzena Szarłan. „Pomóżmy spełnić dziecięce marzenia… te małe i te duże” – apelują koordynatorzy akcji do przyszłych darczyńców.