Inwestycja ta wpisuje się w strategię rozwoju dla całego regionu.
O wybudowanie tej drogi mieszkańcy Elbląga apelują już od lat. Chodzi o inicjatywę zbudowania wschodniej obwodnicy miasta, która zmniejszyłaby natężenie ruchu na głównych arteriach. Obecnie władze Elbląga informują, że jest bliżej do rozpoczęcia takiej inwestycji niż kiedykolwiek.
Obwodnica Wschodnia połączyłaby ul. Łęczycką z ul. Królewiecką. Pozwoliłoby to na rozładowanie korków na ul. Bema. Na stworzenie takiego rozwiązania potrzeba 24 mln zł. Prezydent Elbląga Witold Wróblewski zapewnia, że jest szansa na pozyskanie takich pieniędzy. Samorząd złożył wniosek do Funduszu Inwestycji Lokalnych na sfinansowanie całej budowy.
Wniosek jest w trakcie procedowania przez wojewodę, a następnie trafi do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Władze samorządu podkreślają, że ta „mała obwodnica”, jak jest nazywana, wpisuje się w strategię rozwoju regionu także w związku z pracami na Mierzei Wiślanej. – Strategia ta ma również obejmować szanse i zagrożenia obszaru nie tylko okolic elbląskich, ale również całego pasa przyzalewowego, biorąc pod uwagę możliwości, które otworzy Kanał Żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną. Jako samorządowcy chcemy połączyć siły – dodał Witold Wróblewski.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się