Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Chwalcie z nami Panią świata…

- Ludzie potrzebują zakątków, w których mogliby chwilę się zastanowić, przysiąść, odpocząć, przestać wciąż gdzieś gonić - uważa Wiesława Charyton-Kozioł.

Serdeczna Matko, opiekunko ludzi...

- Na wsiach kult maryjny jest bardzo silny, ludzie modlą się za wstawiennictwem Maryi. Widać to szczególnie wśród rolników. Do uczestnictwa w nabożeństwach nie muszę zachęcać, parafianie sami przychodzą - zapewnia ks. Andrzej Mamajek, proboszcz parafii św. Stanisław Kostki w Rodowie. Przypomina jednocześnie pochodzącą z XVIII w., wciąż popularną pieśń „Serdeczna Matko”, w której śpiewamy, że szczęśliwy jest ten, „kto się do Matki uciecze”. - Te słowa pokazują, że Maryja jest przekazicielką miłosierdzia Bożego - zwraca uwagę.

Rodowo leży na Dolnym Powiślu, są to tereny poprotestanckie. Dlatego też znacznie częściej zauważyć można tam przydrożne krzyże niż kapliczki. Także kościół parafialny w Rodowie do 1945 r. był świątynią protestancką. Po II wojnie światowej w okolicę przybyła ludność z Kresów, Krakowskiego, ziemi dobrzyńskiej itd. - Majowe odbywało się koło krzyży, później pobudowano kapliczki, ale wciąż jest ich bardzo mało - mówi Ryszard Rabeszko, mieszkaniec Rodowa.

Przypomina, że w latach 60. i 70. w nabożeństwach uczestniczyły starsze kobiety, które prowadziły modlitwę, i obowiązkowo dzieci. Jak wyjaśnia, bardzo duży wpływ na kształtowanie się maryjności lokalnej społeczności miała wpływ bliskość Gietrzwałdu. - Doskonale pamiętam, jak w latach 60., 70. jeździliśmy na uroczystości odpustowe do Gietrzwałdu, które odbywały się 8 września. To były całe pielgrzymki, jechało pół wsi. Wyruszaliśmy nocą, pociągiem dojeżdżaliśmy do Samborowa, a później do sanktuarium trzeba było już dojść pieszo. W późniejszych latach, czasie stanu wojennego, ta tradycja zaczęła zanikać - wspomina.

Od lat w rodowskiej parafii Litania Loretańska do Najświętszej Maryi Panny śpiewana jest nie tylko w kościele parafialnym, ale także przy krzyżach i kapliczkach w takich wsiach, jak Rodowo Małe, Gdakowo, Gonty Małe, Górowychy, Stążki. Ludzie spotykają się każdego dnia maja i śpiewem chwalą Maryję. Raz w miesiącu w modlitwie w plenerze, w każdej ze wsi, uczestniczy proboszcz. Po wspólnym odśpiewaniu litanii odprawia Mszę św. w intencji mieszkańców miejscowości.


Cały artykuł w „Gościu Elbląskim” na niedzielę 2 maja.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy