Wieczorem nad brzegiem jeziora Drużno młodzi adorowali Najświętszy Sakrament.
W spływie wzięło udział niemal 50 młodych. Z Elbląga wypłynęli w czwartek 3 czerwca o godz. 15. Pierwszego dnia dotarli do wsi Węgle-Żukowo i tam rozbili namioty.
Wieczorem nad brzegiem jeziora Drużno trwali na adoracji Najświętszego Sakramentu. Do Świętego Gaju wyruszyli kolejnego dnia. Po dopłynięciu do celu uczestniczyli we Mszy św. w sanktuarium św. Wojciecha.
- To był bardzo dobry czas bycia z sobą. Z powodu pandemii od miesięcy nie mogliśmy się spotykać jako młodzież naszej diecezji, a w ciągu tych dwóch dni mogliśmy porozmawiać ze znajomymi, poznać nowe osoby i dobrze się bawić w czasie wieczornych tańców. Dzięki samemu spływowi mogliśmy przede wszystkim przekonać się o swoim męstwie i braterstwie, bo przecież bez wzajemnej pomocy byśmy nie dotarli do celu - mówi Basia, jedna z uczestniczek spływu kajakowego.
Maks, kolejny uczestnik spływu, zaznacza, że bardzo ważny i potrzebny był element duszpasterski. - Wieczorna adoracja, jutrznia i Msza św. To pozwalało trwać w atmosferze wdzięczności i radości płynącej z uroczystości Bożego Ciała - opowiada.
- Myślę, że spływ kajakowy był dobrym pomysłem na spędzenie czasu w gronie rówieśników, osób, z którymi się znałem i tymi, które właśnie poznałem. Pogoda dopisała i miło się płynęło - dodaje.
Młodym towarzyszyli księża Marek Piedziewicz, Maksymilian Ślizień, Patryk Jaszkowski, Piotr Kanarek. Adorację Najświętszego Sakramentu prowadził ks. Piotr Radomski.