Pielgrzymi z diecezji gdańskiej wędrowali do sanktuarium bł. Doroty w Mątowach Wielkich.
Po raz ósmy dotarła dziś do sanktuarium bł. Doroty w Mątowach Wielkich piesza pielgrzymka z Gdańska. "Pielgrzymka dwóch diecezji", jak nazywają ją pątnicy, modliła się w miejscu chrztu św. tej patronki Pomorza. Podczas wędrówki do sanktuarium 70 pielgrzymów odpoczywało dziś m.in. w Kończewicach.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że gospodarze, pomimo panującej sytuacji, przyjmują nas na noclegi i przygotowują dla nas posiłki - mówi ks. Krzyszof Ławrukajtis, przewodnik pielgrzymki. - To wszystko pokazuje, że jest w nas otwartość i wszyscy pragniemy relacji i spotkania - dodaje.
Ks. przewodnik wskazuje także na fakt, że pielgrzymka łączy dwie diecezje: gdańską i elbląska. - Mieliśmy przecież nawet wspólnego biskupa przez ostatnie pół roku - uśmiecha się. Jak mówi, to wspólnota jest odczuwalna w czasie całej drogi. - Wymieniamy się naszymi doświadczeniami, spostrzeżeniami czy przemyśleniami na temat naszej wspólnej patronki dla całego Pomorza i to sprowadza nas do wspólnego mianownika, jakim jest miłość do Pana Jezusa - dodaje.
Także skład pielgrzymki łączy obie diecezje. Choć w przeważającej części pielgrzymi wywodzą się z terenów diecezji gdańskiej, to wśród nich znajdują się także osoby z diecezji elbląskiej, m.in. grupa młodzieży z Jeziernika.