W sanktuarium Chrystusa Miłosiernego w Zielonce Pasłęckiej już w niedzielę uczczono Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej.
Święto martyrologii - męczeństwa - wsi polskiej parlament ustanowił w 2017 r., jest ono obchodzone 12 lipca. Tego dnia w 1943 r. niemieccy okupanci rozpoczęli pacyfikację wsi Michniów w woj. świętokrzyskim.
W czasie Mszy św. bp Jacek Jezierski podkreślił, że w czasie II wojny światowej wieś polska była wyniszczana, brutalnie eksploatowana, grabiona, palona, równana z ziemią. Był to okropny czas. Wydarzenia i przeżycia były tragiczne. Warte one są naszej pamięci; upamiętnienia i wpisania do podręczników historii Polski. - Niemiecki okupant żądał od polskich rolników obowiązkowych dostaw mięsa i zboża. Były to tzw. kontyngenty. Jednocześnie okupant karał bardzo surowo za dostarczanie żywności i inną pomoc udzielaną Polskiemu Państwu Podziemnemu oraz partyzantom. Ludzi młodych - kobiety i mężczyzn - wywożono ze wsi, a także i miast, na przymusowe roboty do Niemiec. Do pracy na roli do tzw. bauerów, ale i do pracy w fabrykach, m.in. przemyśle zbrojeniowym dla potrzeb niemieckiej armii - mówił bp Jezierski.
Współpraca mieszkańców wsi z Polskim Państwem Podziemnym, udzielanie schronienia, pomocy żołnierzom i partyzantom spotykały się z represjami. - Prowadzono tzw. pacyfikacje wsi, to znaczy rozstrzeliwanie danej grupy osób oraz aresztowania i osadzenie w więzieniach. Dochodziło również do palenia wszystkich budynków we wsi, do zastraszania, upokarzania za karę. Domy mieszkalne, zabudowania gospodarcze, szkoły wiejskie i kościoły szły z dymem. Zniszczono w ten sposób - jak podają najnowsze wyliczenia - 800 wsi - wskazał biskup elbląski.
Przypomniał również, że z ziem państwa polskiego zdobytych przez Armię Czerwoną w lutym 1940 r. rozpoczęto deportacje na Sybir. Wywożono m.in. rodziny osadników gospodarujących na ziemi otrzymanej w ramach reformy rolnej 1925 r. lub w ramach osadnictwa wojskowego. - Wysiedlenie oznaczało przepadek mienia - zaznaczył.
- Można i trzeba mówić o martyrologii wsi polskiej w czasie II wojny światowej. O wielkim cierpieniu mieszkańców wsi, o ich biedzie, prześladowaniu - podkreślił bp Jacek Jezierski.