– Człowiek czeka cały rok na ten czas – mówi ks. Krzysztof Sękuła.
W czwartek 5 sierpnia z kościoła Miłosierdzia Bożego w Elblągu 54 osoby wyruszyły na rowerach w kierunku Częstochowy.
Zainaugurowano w ten sposób XII Rowerową Pielgrzymkę Elbląg–Susz–Jasna Góra. – To naprawdę rewelacyjne uczucie móc wrócić do takiego pielgrzymowania – mówi ks. Krzysztof Sękuła, kierownik pielgrzymki. Wydarzenie rozpoczęła Msza św., której przewodniczył biskup elbląski Jacek Jezierski. W homilii mówił o Matce Bożej, do której jasnogórskiego wizerunku zmierzają pątnicy.
– Maryja przeszła drogę „uczenia się” Jezusa. Stopniowo rozpoznawała znaki Jego bóstwa, stopniowo odkrywała Jego mesjańskie posłannictwo dla świata. Musiała przejść trudną drogę od wiary w Mesjasza – politycznego wybawcę Izraela, do wiary, którą wskazywali prorocy – w cierpiącego sługę Pańskiego, który poprzez swój żywot przyniósł światu zbawienie – wyjaśniał pasterz diecezji elbląskiej. – Wiązał się z tym wysiłek, pewnego rodzaju napięcie – trud wiary – dodał.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się