Były tiramisu, neapolitańska rum baba oraz panna cotta.
W sali "U św. Ducha" Biblioteki Elbląskiej w środę 18 sierpnia odbyły się warsztaty "Włoskie słodkie desery". Prowadzący je Przemysław Zwański, szef kuchni elbląskiej restauracji Amore Mio, krok po kroku przedstawił publiczności, jak przygotować tiramisu, neapolitańską rum babę oraz panna cottę.
Panna cotta - jak określił prowadzący warsztaty - to królowa wśród włoskich deserów. - Jest ona świetna schłodzona. Ja bardzo lubię ją w letnie, gorące dni, kiedy niekoniecznie mamy ochotę na desery bardzo słodkie i ciężkie - powiedział P. Zwański.
Do jej przygotowania potrzebne są śmietana, wanilia, cukier i żelatyna. Cukier można zastąpić np. miodem. Prowadzący spotkanie zwrócił uwagę, że żelatyna rozpuszcza się w ciepłym środowisku, natomiast śmietanę ubija się schłodzoną. Podpowiedział więc, że warto śmietanę z żelatyną zagotować, później schłodzić, a następnie ubić. Dzięki takiemu procesowi przygotowania powinna być ona puszysta.
Przybyła na warsztaty publiczność mogła nie tylko dowiedzieć się, jak przygotować włoskie, słodkie przysmaki, ale i ich posmakować. Wśród gości spotkania była Walentyna Jałocha, krajowy i międzynarodowy sędzia kulinarny.
Warsztaty "Włoskie słodkie desery" zostały zorganizowane w ramach akcji "Lato w Formie".