Pani Iwona na konkurs literacki miała napisać 2-stronicowy tekst, ale wyszedł jej… 30-stronicowy. Tak powstała jej książka.
Iwona Zyskowska, nauczycielka z Kisielic, ze sługą Bożym Wenantym Katarzyńcem (1889–1921), franciszkaninem, „zaprzyjaźniła się” w czasie ubiegłorocznego lockdownu. – Wiele osób szukało wtedy ciekawych rzeczy, które mogłyby robić w domu. Ja myszkowałam po internecie. Czytałam i słuchałam różnych rzeczy – mówi.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Odśwież stronę
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się