Wolontariusze Szlachetnej Paczki pragną, żeby w tym roku pomoc dotarła do 70 rodzin z Elbląga i okolicznych miejscowości.
Rodziny, do których docierają wolontariusze Szlachetnej Paczki, nie mówią, że jest im ciężko. - „Paczkowe" rodziny zawsze są bardzo waleczne, my do takich rodzin trafiamy. Dostać Szlachetną Paczkę to jest wyróżnienie. Jest to pomoc, ale i wyróżnienie, bo „paczkowe” rodziny, mimo bardzo trudnej sytuacji i często bardzo trudnych warunków bytowych, mieszkaniowych walczą - ktoś stara się pracować, ktoś inny własnymi siłami remontuje mieszkanie czy pokoik. W Szlachetnej Paczce doceniamy to, że ludzie starają się wyjść z bardzo trudnej sytuacji, w której się znaleźli - mówi Katarzyna Kamińska-Kozioł, liderka Szlachetnej Paczki w Elblągu.
Mocnym impulsem do zmiany ma być moment otrzymania Szlachetnej Paczki. To jest bardzo duża pomoc, nie tylko materialna. Wolontariuszom chodzi także o to, żeby pokazać komuś, kto już walczy o swój lepszy byt, że dla wielu jest bohaterem; ludzie widzą co robi i to doceniają.
W tym roku wolontariusze Szlachetnej Paczki mają nadzieję, że pomoc otrzyma 70 rodzin z Elbląga i okolicznych miejscowości. Czekają na nią m.in. mamy samotnie wychowujące dzieci, osoby samotne z niepełnosprawnością, starsi. Najbardziej potrzebne są żywność i środki czystości.
Pani Katarzyna podkreśla, że jako wolontariusze Szlachetnej Paczki, są oni wdzięczni wszystkim darczyńcom, którzy dotychczas wybrali rodzinę. W tym roku jednak jeszcze mocniej i częściej niż w minionych latach apelują o osoby, które przygotują paczki, bo wciąż są rodziny, które czekają na swoich darczyńców.
Tegoroczny Weekend Cudów odbędzie się 11 i 12 grudnia.
Lista rodzin, które czekają na pomoc, znajduje się na stronie internetowej Szlachetnej Paczki.