Remont kościoła w Orłowie

Remont orłowskiego kościoła, który ucierpiał w pożarze, dobiega końca.

Dobiega końca odbudowa wnętrza kościoła św. Barbary w Orłowie, który został niemal doszczętnie zniszczony w pożarze jesienią 2019 roku. Ks. Arkadiusz Dekański, proboszcz parafii w Lubieszewie, którego Orłowo jest filią, wspomina, że było to tragiczne wydarzenie.

Niewiele udało się ocalić także z wnętrza świątyni. Płomienie nie oszczędziły prawie nic. Ponadto woda gaśnicza zawierająca związki chemiczne pomagające zdławić ogień także zniszczyła wyposażenie.
Pierwszymi krokami, które poczyniono, by podnieść świątynię z takiego fatalnego stanu było zabezpieczenie dachu i usunięcie z wnętrza wszystkich pozostałości po pożarze. Na wiosnę wzniesiono z powrotem dach wraz ze zrekonstruowaną zabytkową więźbą storczykową.

- Odbudowaliśmy także drewnianą izbicę, która spłonęła doszczętnie. Na szczęście ocalały posadzki zrobione z wapienia olandzkiego. Przy ich rekonstrukcji zamawialiśmy z Estonii kamień bardzo do niego zbliżony. Czekaliśmy na niego ponad pół roku, ale chcieliśmy wszystko robić tak, aby było to zgodnie ze sztuką i wskazaniami konserwatora zabytków - mówi ks. Dekański.

Wyremontowano także elewację świątyni, jednocześnie sprawdzając czy wysoka temperatura nie wpłynęła na jej stan. Wymieniono również witraże. - Wstawiliśmy nowe z symbolami św. Barbary, czyli mamy na nich miecz, pióro i kielich z hostią - wyjaśni kapłan.

To tylko fragment artykułu na temat kościoła w Orłowie. Całość w Gościu Elbląskim na 30 stycznia.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..