Łyżwiarstwo figurowe to przygoda połączona z ciężką pracą.
Najcenniejszymi wyróżnieniami, jakie zawodnicy trenujący w Uczniowskim Klubie Sportowym „Szóstka” w Elblągu dotychczas zdobyli, są dwa brązowe medale na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Sportach Zimowych oraz liczne medale na Mistrzostwach Polski Młodzików i Juniorów Młodszych. W tym roku szansę na reprezentowanie klubu w czasie XXVIII Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Sportach Zimowych, której rozpoczęcie zaplanowano na 15 lutego, ma aż czterech zawodników. Czy tak się stanie, okaże się w najbliższym czasie.
Łyżwy to pasja
– Mamy zdolne dzieci. One sobie radzą, nawiązują rywalizację, zdobywają medale – mówi Beata Kukowska, trenerka.
To dzięki niej od 16 lat dzieci i młodzież w Elblągu mogą trenować łyżwiarstwo figurowe. Pani Beata ochodzi z Torunia, sama tę dyscyplinę uprawiała od 3. roku życia, później zaczęła trenować innych. Do Elbląga przeprowadziła się po ślubie. Pracowała jako nauczyciel wychowania fizycznego, postanowiła cząstkę swojego życia, jaką jest łyżwiarstwo figurowe, przenieść do tego miasta. – To jest moja pasja – zapewnia.
Łyżwiarstwo figurowe to popularna dyscyplina sportu wśród dzieci i młodzieży, a szczególnie wśród dziewczynek. Co ciekawe, bywa i tak, że dziewczynki, które w wieku 5, 6 lat stawiają pierwsze kroki na lodzie, w pewnym momencie odchodzą ze szkółki, chcą spróbować swoich sił w innych dyscyplinach sportu. Po pewnym czasie jako nastolatki – 14-, 15-latki – postanawiają wrócić na lód, bo łyżwiarstwo figurowe im się podoba, chcą je trenować.
Inne wytrwale ćwiczą przez lata. Przygoda Natalii z łyżwiarstwem zaczęła się 8 lat temu. Była w pierwszej klasie szkoły podstawowej, w czasie ferii rodzice postanowili zapisać ją na zajęcia z pływania, ale tak się zdarzyło, że zamiast na basen… dotarli na lodowisko. Natalia już na nim została. – Zakochałam się w łyżwiarstwie figurowym – zapewnia. – Łyżwy to moja pasja, chcę zdobywać kolejne umiejętności – mówi Julia. Trenuje od ok. 7 lat i podkreśla, że na lodzie, w czasie treningów nudy nie ma.
Utworzona przez Beatę Kukowską sekcja łyżwiarstwa figurowego jest jedyną sekcją nie tylko w Elblągu, ale i całym województwie warmińsko-mazurskim. – Jest to dyscyplina popularna, ale mało dostępna – mówi trenerka. To wynika z… braku lodu. Łyżwiarz potrzebuje go przez 10 miesięcy w roku, a w Elblągu trenować można od października do marca. Zawodnicy innych klubów trenować zaczynają już w sierpniu, a nawet lipcu, bo w październiku biorą udział w pierwszych w sezonie zawodach. Sportowców z Elbląga ratują obozy sportowe i rolki figurowe. Sprzęt ten daje wiele możliwości, np. wykonywanie skoków czy piruetów.
W pewnym momencie utworzyła się sekcja jazdy figurowej na rolkach, a to oznacza, że obecnie w klubie są dwie sekcje – łyżwiarstwa figurowego i jazdy figurowej na rolkach, która działa w Polskim Związku Sportów Wrotkarskich. W 2019 roku reprezentant tej sekcji Jakub Kukowski zajął w Fasano 1 miejsce podczas IX World Open Inline Figure Skating 2019 WIFSA (klasa 2nd senior men).
Obecnie w Uczniowskim Klubie Sportowym „Szóstka” szkoli się ok. 80 zawodników. W zawodach ogólnopolskich i międzynarodowych z sekcji łyżwiarskiej startuje 25 osób, a z rolkarskiej – 17.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się