W elbląskim Parku Bażantarnia w niedzielę 15 maja odbył się finał akcji Pola Nadziei.
Piknik Rodzinny oraz Bieg Nadziei w Parku Bażantarnia były zwieńczeniem tegorocznej inicjatywy Pola Nadziei, w ramach, której zbierano fundusze na wsparcie elbląskiego hospicjum. – Cieszę się bardzo, że jesteście dziś z nami, i że razem z nami chcecie biec po nadzieję – mówiła do uczestników dzisiejszego finału Wiesława Pokropska, dyrektor Hospicjum im. Aleksandry Gabrysiak w Elblągu.
W czasie dzisiejszego biegu uczestnicy mogli zmierzyć się z dystansami 5 i 10 kilometrów. Odbył się również Marsz Nadziei o długości ok. 3 kilometrów. Osobno zorganizowano bieg dla dzieci.
Pola Nadziei odbywają się w Elblągu od 2004 roku. To program zainicjowany przed laty przez Fundację Marie Curie Cancer Care z Edynburga. Co roku – we wrześniu i październiku - w ramach akcji sadzone są żonkile, bo żonkil jest symbolem nadziei. Wiosną, kiedy kwiaty kwitną, odbywają się akcje, których celem jest wsparcie opieki nad przewlekle i nieuleczalnie chorymi dziećmi i dorosłymi, a także szeroko pojęta edukacja. - Ta akcja to naprawdę dobra lekcja empatii. Akcja ma też istotny aspekt finansowy, co jest dla nas dzisiaj niezwykle istotne– mówi Anna Podhorodecka, członek Zarządu Stowarzyszenia na rzecz Hospicjum Elbląskiego.
– Środki zbierane podczas poprzednich akcji charytatywnych i z 1% procenta podatku posłużyły do rozbudowania i wyremontowania domu hospicyjnego, podczas tegorocznych kwest zbieramy środki finansowe na wsparcie Hospicjum, na leki, opatrunki i realizację pobytów dziennych dla pacjentów – zaznacza Wiesława Pokropska, dyrektor Hospicjum Elbląskiego.
W akcji w tym roku bierze udział ponad 30 placówek edukacyjnych, parafie, osoby prywatne i firmy. Inicjatywa ma miejsce w Elblągu, Pasłęku, Zielonce Pasłęckiej, Drulitach, Młynarach i Olecku.