W kościele św. Andrzeja Boboli w Sztumie bp Jacek Jezierski przewodniczył Mszy św. w intencji ojczyzny i bohaterów walki o polskość w 100. rocznicę powstania Związku Polaków w Niemczech.
Celem powstałego w 1922 roku Związku Polaków w Niemczech było reprezentowanie Polaków w państwie niemieckim. Jego członkowie prowadzili działalność kulturalną, gospodarczą, polityczną, równocześnie dążąc do tego, żeby Polacy mieszkający w tym kraju zostali uznani za mniejszość narodową i mieli przyznaną pełnię praw.
W homilii bp Jacek Jezierski zaznaczył, że w 1930 roku do Związku Polaków w Niemczech należało 45 tys. członków. - Związek prowadził szkoły polskie i przedszkola, wydawał prasę polską, posiadał własny bank w Berlinie. Reprezentował poszkodowanych Polaków przed sądami niemieckimi - wymieniał bp Jezierski.
Po dojściu Hitlera do władzy działalność związku została bardzo mocno ograniczona, a po wybuchu II wojny światowej działacze związku byli poddawani różnego rodzaju represjom. W 1940 roku związek został zdelegalizowany, część działaczy zostało zamordowanych, wielu trafiło do obozów koncentracyjnych.
- Wspominamy dzisiaj z szacunkiem tych, którzy podjęli wysiłek w obronie polskiego języka przed wynaradawianiem, podnieśli starania o utrzymanie języka polskiego w czasie nabożeństw katolickich, nabożeństwa były sprawowane po łacinie, ale kazania, pieśni mogły być śpiewane w języku naszego narodu – powiedział bp Jacek Jezierski.
Po Mszy św. została odsłonięta tablica pamiątkowa z okazji 100. rocznicy powstania Związku Polaków w Niemczech. Wśród uczestników uroczystości byli reprezentanci 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Organizatorami wydarzenia były parafia św. Andrzeja Boboli w Sztumie, Konfederacja Orderu Świętego Stanisława oraz Rodzina Rodła we Wrocławiu.