Jest to polsko-ukraiński projekt archiwalny.
Malbork jest jednym z miast, w których we wtorek 19 lipca otwarto wystawę plenerową "Mamo, ja nie chcę wojny!". Prezentowane są na niej historyczne rysunki polskich dzieci z 1946 roku. Jest to zapis ich przeżyć z czasu II wojny światowej. Rysunki te przechowywane są w Archiwum Akt Nowych w Warszawie, w zespole Ministerstwa Oświaty z lat 1945-1966.
Drugą część wystawy wypełniają współczesne rysunki dzieci ukraińskich, na których przedstawiają trwającą obecnie w ich kraju wojnę. Rysunki te gromadzone są na portalu "Mom, I see war".
Małgorzata Janusz, dyrektor Archiwum Państwowego w Malborku, w czasie otwarcia ekspozycji zwróciła uwagę, że jej mottem są słowa Janusza Korczaka: "Dziecko nie jest żołnierzem, nie broni ojczyzny, choć z nią cierpi".
- Chodzi nam przede wszystkim o to, żeby pokazać wojnę oczami dzieci. Dzieci, mimo że nie walczą, zawsze są ofiarami wojny. Wojna jest złem - powiedziała M. Janusz.
Zaznaczyła również, że przerażające w tych rysunkach jest to, iż wojna oczami dzieci zawsze jest taka sama. Choć te prace wykonały różne osoby, zawsze ukazują one: zniszczenia wojenne, samoloty zrzucające bomby, czołgi, rannych, zabitych, mogiły...
Wystawę można oglądać na pl. Jagiellończyka w Malborku.