Praca nad wokalem, rytmem, dykcją.
Młode wokalistki należące do scholi parafii Trójcy Przenajświętszej w Morągu - Trójeczka - tydzień wakacji postanowiły przeznaczyć na szlifowanie umiejętności wokalnych.
Czas od 17 do 23 lipca 12-osobowa grupa spędziła w Domu Formacyjnym św. Wojciecha w Mikoszewie. Byli z nimi prowadzący scholę Nina Lubańska i Marcin Stachura oraz sześcioro rodziców. Zajęcia warsztatowe prowadzili muzycy Marta Kozakiewicz z Nowego Dworu Gdańskiego i Bartosz Krzywda z Elbląga. - Pracowałyśmy nad naszym wokalem i rytmem, ćwiczyłyśmy dykcję. Myślę, że bardzo dużo wyniosłyśmy z tych warsztatów - mówi Marysia.
Dziewczynki cieszy to, że nie tylko uczyły się nowych piosenek, ale też ćwiczyły pieśni, które już znają i śpiewają w czasie Mszy św. Pracowały nad tym, żeby w ich wykonaniu jeszcze lepiej brzmiały. Czas warsztatów to także nauka śpiewu na głosy, bo chodzi o to, by każda dziewczynka mogła "znaleźć swój dźwięk". - W czasie zajęć wiele dowiedziałyśmy się o swoich głosach, o tym, jak musimy o nasz głos dbać, jak rozgrzewać go przed śpiewaniem, by nie zrobić sobie krzywdy - opowiada Ania.
Pani Nina podkreśla, że warsztaty były bardzo intensywne, jednak nie sama nauka wypełniała ten wyjazd. Łącząc przyjemne z pożytecznym, znaczną część czasu młode artystki poświęciły na relaks. Były odpoczynek nad wodą, gry zespołowe, a wieczorami ognisko. - Była to dla nas okazja, by się zintegrować, lepiej poznać i wspólnie pobawić - zaznacza Marysia. Dwa dni grupa spędziła w Trójmieście. W oliwskiej katedrze dziewczynki wysłuchały koncertu organowego, były w gdańskim zoo i Akwarium Gdyńskim.
Był to pierwszy taki wakacyjny wyjazd scholi. W zajęciach warsztatowych dziewczynki mogły wziąć udział dzięki sfinansowaniu ich przez parafię. Pobyt w ośrodku został sfinansowany przez rodziców, choć pamiętać należy, że dołożyło się do niego wielu parafian. Na ten cel schola przeznaczyła pieniądze ze sprzedaży parafialnych kalendarzy oraz palm wielkanocnych.