- Bycie we wspólnocie jest umocnieniem człowieka w jego wierze - mówił bp Wojciech Skibicki.
Gromadzimy się tutaj w takiej specyficznej atmosferze - można by rzec rodzinnej. Znamy się bowiem między sobą z różnych sytuacji, okoliczności, wspólnot. Nasza diecezja jest na tyle mała, że ci, którzy są bardziej zaangażowani w życie Kościoła w różnych częściach diecezji znają się między sobą, przyjaźnią. To są takie więzy łączności, które domagają do tego, aby iść drogą wspólnot, drogą za Chrystusem - mówił bp Wojciech Skibicki do uczestników pielgrzymki Ruchu Światło–Życie diecezji elbląskiej, która odbyła się w sobotę 3 września w parafii św. Józefa w Pasłęku.
Kontynuując bp Skibicki zaznaczył, że życie współczesnego człowieka dzisiaj, w naszej rzeczywistości, nie jest proste dla kogoś, kto poważnie traktuje Chrystusa jako Pana i Zbawiciela. – Jeśli bowiem jesteśmy ludźmi wiary i chcemy żyć zgodnie ze swoją wiarą, to często w naszych środowiskach codziennego bycia, pracy zawodowej, czasami nawet bliższej czy dalszej rodziny może spotkać się to z niezrozumieniem, czasami brakiem akceptacji. Ale wspólnoty, w których jesteśmy są dla nas obszarem wsparcia, bo spotykamy się z ludźmi, którzy podobnie jak my przeżywają swoją wiarę. Ponieważ spotykamy się z ludźmi, którzy żyją swoją wiarą - zaznaczył kaznodzieja i dodał, że to będzie budzić zdziwienie.
W dalszej części homilii bp Skibicki przyznał, że cieszy się bardzo z tego, że Eucharystia jako dziękczynienie jest podsumowaniem czasu szczególnej formacji jaką były rekolekcje, które przeżywali, posługując w swoich wspólnotach albo uczestnicząc w kolejnych stopniach formacji. - To jest wielka radość. Przynależność bowiem do wspólnoty jest ubogaceniem dla wszystkich, bycie we wspólnocie jest także umocnieniem człowieka w jego wierze - zaznaczył bp Skibicki.