Listopadowe czuwanie młodzieży diecezji elbląskiej odbyło się w parafii Miłosierdzia Bożego w Kwidzynie.
Uczestniczyło w nim ponad 200 młodych, którzy do Kwidzyna przyjechali z księżmi ze swoich parafii, katechetami, a także rodzicami. Hasłem spotkania były słowa "Abyśmy wkroczyli w nowe życie" (Rz 6,4), a gościem specjalnym ks. Tomasz Koprianiuk z Siedlec, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży.
- Pan Bóg chce, aby każdy z nas był szczęśliwy. Nie będzie to szczęście na ludzki sposób, takie głupkowate, tanie, ale szczęście wieczne. I widzi, że nie możemy być szczęśliwi z powodu tego, co wyrządza w nas grzech, któremu się poddajemy. Dlatego też przewidział lekarstwo - lekarstwem tym jest słowo Boże i Eucharystia - mówił ks. Tomasz w czasie Mszy św.
Kapłan postawił pytanie: dlaczego dziś ludzie odchodzą od Kościoła, dlaczego odchodzą młodzi. Jedną z odpowiedzi jest to, że ludzie w Kościele po prostu nie znajdują tego, czego szukają. Nie znajdują zrozumienia, miłości, a tylko rzeczy poboczne.
- Chrystus przychodzi z mocą. Chce, żeby tu było miejsce dla tych, którzy są z tych zranień, których przynoszą z tłumu. I tak też jest w Kościele, że raz ktoś przyniesie ciebie, ale również kogoś ty przyniesiesz tutaj. Tu jest Chrystus - podkreślił. Zaznaczył, że to Chrystus czyni to miejsce świętym, takim, w którym uczymy się tego, że przez krzyż, przez cierpienie prowadzi droga do świętości.
W czasie czuwania, które odbyło się w kościele Miłosierdzia Bożego w Kwidzynie w nocy z 18 na 19 listopada, młodzi wysłuchali konferencji i świadectwa, uczestniczyli w grupach dzielenia, trwali na adoracji Najświętszego Sakramentu, przystąpili do sakramentu pokuty i pojednania. Kulminacyjnym momentem spotkania była Msza św. Tradycyjnie była też przerwa na poczęstunek.
Kolejne czuwanie młodzieży diecezji elbląskiej ma się odbyć w marcu.