Liczba zgłoszeń znacznie przekroczyła oczekiwania organizatorów, dlatego w przyszłym roku rozszerzą oni zasięg imprezy.
Ponad 80 prac z 33 szkół z całej Polski wzięło udział w Konkursie na Niemiecki Kalendarz Adwentowy zorganizowany przez Publiczną Szkołę Podstawową Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Elblągu oraz Instytut Pedagogiczno-Językowy Akademii Nauk Stosowanych w Elblągu. Inicjatywa odbyła się już po raz jedenasty. W ostatnich dwóch latach ze względu na ograniczenia pandemiczne przybierała jednak inną formę – prace nadsyłane były w formie prezentacji multimedialnych.
– Cieszymy się niezmiernie z ogromnego zainteresowania, które przerosło nasze wyobrażenia – mówiła w czasie gali wręczenia nagród Małgorzata Rysicka z grona organizatorów konkursu. – Dzięki temu już dziś z werwą szykujemy się do przyszłorocznej edycji, która oficjalnie będzie mogła przybrać formę konkursu ogólnopolskiego – dodała. Oznacza to, że najpierw prace przejdą etapy szkolne i wojewódzkie, zaś do Elbląga dotrą już wyselekcjonowane, by wziąć udział w finale.
Jak mówią organizatorzy, przez udział w tym konkursie dzieci i młodzież nie tylko poznają bożonarodzeniowe tradycje, lecz także lepiej przygotowują się do okresu bożonarodzeniowego. – Praca nad takim kalendarzem to bardzo często wspólny wysiłek dzieci i ich rodziców. Dzięki temu, że mogą wspólnie zasiąść przy stole i rodzinnie tworzyć, doświadczają tego, co w Bożym Narodzeniu najważniejsze, czyli poczucia bliskości i rodzinnego ciepła – podkreśliła M. Rysicka.
Wszystkie biorące udział w konkursie prace zostaną zlicytowane, a uzyskany z aukcji dochód będzie przekazany na potrzebujących.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się