W katedrze elbląskiej spotkali się kapłani, którzy przyjęli święcenia kapłańskie 38 lat temu.
Dziesięciu kapłanów 3 lutego 1985 roku w bazylice Mariackiej w Gdańsku z rąk biskupa Tadeusza Gocłowskiego przyjęło święcenia kapłańskie. Każdego roku w rocznicę tych święceń spotykają się w różnych kościołach na Mszy św. dziękczynnej. Dziś zgromadzili się katedrze św. Mikołaja w Elblągu, gdzie proboszczem jest jeden z nich, ks. Stanisław Błaszkowski. Duszpasterz wspólnoty katedralnej przewodniczył Eucharystii, a homilię wygłosił bp Wojciech Skibicki.
- Dziś wszyscy w swojej księdze życiowych doświadczeń szukamy wspomnień, które dotyczą kapłaństwa; zdań głębokich i mądrych, które moglibyśmy przekazać w formie życzeń - zwrócił się do jubilatów w homilii biskup Skibicki.
Jak przypomniał, każdy z jubilatów przez niemal cztery dekady posługi udzielił dziesiątek tysięcy komunii, udzielał tak samo licznych sakramentów, porad duchowych i codziennych wyrazów wsparcia i służby. - Możecie powiedzieć, że minęły już dwa pokolenia tych, którym służyliście od chrztu do dorosłości - zwrócił uwagę.
Biskup Skibicki podkreślał, że pomimo upływu tak długiego czasu dzień święceń kapłańskich jest zawsze tym momentem, który jest szczególnie żywy w pamięci księdza. - To co dzieje się w sercu w tej chwili zapada na zawsze i pewnie dzisiaj także i wam towarzyszy. Zapewne jesteście w stanie przypomnieć sobie co wtedy Pan Bóg do was mówił - mówił.
Dalszy ciąg artykułu w "Gościu Elbląskim" nr 7 na 19 lutego.