Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Nie potrzeba im komplementów

Co roku spotykają się w innej parafii, by wspominać ważny moment.

Dziesięciu kapłanów 3 lutego 1985 roku w bazylice Mariackiej w Gdańsku z rąk biskupa Tadeusza Gocłowskiego przyjęło święcenia kapłańskie. Każdego roku w rocznicę tych święceń spotykają się w różnych kościołach na Mszy św. dziękczynnej. Tym razem zgromadzili się w katedrze św. Mikołaja w Elblągu, gdzie proboszczem jest jeden z nich – ks. Stanisław Błaszkowski. Duszpasterz wspólnoty katedralnej przewodniczył Eucharystii, a homilię wygłosił bp Wojciech Skibicki.

Jak przypomniał biskup Skibicki, każdy z jubilatów przez niemal cztery dekady posługi udzielił dziesiątek tysięcy sakramentów, porad duchowych i codziennych wyrazów wsparcia. – Możecie powiedzieć, że minęły już dwa pokolenia tych, którym służyliście od chrztu do dorosłości – zwrócił uwagę.

Biskup Skibicki podkreślał, że pomimo upływu tak długiego czasu dzień święceń kapłańskich jest zawsze tym momentem, który jest szczególnie żywy w pamięci księdza. – To co dzieje się w sercu w tej chwili, zapada na zawsze i pewnie dzisiaj także wam towarzyszy. Zapewne jesteście w stanie przypomnieć sobie, co wtedy Pan Bóg do was mówił – zaznaczył.

Duszpasterz podkreślał, że wymagania wobec kapłanów są dziś szczególne. Zwracał uwagę, że w coraz bardziej zlaicyzowanym świecie postawa, którą przyjmują jubilaci, jest koniecznością. – Konieczne jest wypełnianie powołania, poprzez zwyczajną codzienną służbę, modlitwę osobistą, sprawowanie Eucharystii, posługę w konfesjonale, kierownictwo duchowe dla tych, którzy proszą. Te zwyczajne, proste kroki są dziś dla wielu znakiem obecności Boga – wskazywał. Dzień jubileuszu to dla kapłana okazja, by przypominać sobie te wszystkie podstawowe zadania. – Przypominamy sobie, że wybraliśmy drogę służenia Bogu, bycie razem z Panem. A to najlepsze świadectwo wiary – dodawał.

– Chcemy wam podziękować i przekazać najlepsze życzenia. Ale wiemy, że nie jest łatwo ująć w słowa to, w jaki sposób przez całe dziesięciolecia przekazywaliście dobro swoją posługą. Ale bardzo trafne są słowa, że kapłan nie potrzebuje komplementów, ani kłopotliwych podarunków. Potrzeba mu jedynie tego, aby powierzeni mu chrześcijanie dowiedli przez coraz większą miłość do Chrystusa i swoich braci, że nie na próżno poświęcił im swoje życie. I tego wam dziś życzymy – podsumowywał biskup Skibicki.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy