Bp Jacek Jezierski przewodniczył wieczornej Mszy św. w katedrze św. Mikołaja w Elblągu w Środę Popielcową.
W homilii przypomniał, że zwyczaj posypywania głów popiołem u początku Wielkiego Postu wprowadził papież Urban II w XI wieku na synodzie w Benewencie. Wcześniej zwyczaj ten był praktykowany w zakonie benedyktyńskim.
W czasie Eucharystii w świątyni wybrzmiały słowa z Księgi Joela: „Przeto i teraz jeszcze - wyrocznia Pana: Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament”.
- Ważne jest nawrócenie serca. Duchowy przełom pod wpływem Bożego impulsu, Bożej łaski. Serce zyskuje wówczas nową wrażliwość. Nawrócenie serca prowadzi do przemiany myślenia, do nowego spojrzenia na świat. Nasze myślenie, jak i wartościowanie dojrzewa, modyfikuje się, pozbywa złudzeń i chorych wizji, czy projektów - mówił biskup Jezierski. Następnie wytłumaczył, że nawrócenie serca i korekta myślenia powodują rezygnację ze złych przyzwyczajeń, z niewłaściwych schematów. Następuje uczenie się i stopniowe kształtowanie właściwych postaw. - Nawrócenie serca, nawrócenie umysłu, modelowanie postaw - wyliczył biskup elbląski.
W dalszej części homilii bp Jezierski zaznaczył, że Kościół przypomina nam, że potrzebne są pewne wyrzeczenia, czyli samoograniczenie się w walce ze złym duchem. - Każdy człowiek zmaga się bowiem nie tylko z zewnętrznymi trudnościami i przeszkodami. Stajemy wszyscy wobec konieczności podjęcia walki duchowej, walki ze sobą, aby żyć szlachetnie, aby wypełnić swoje życiowe zadanie i zobowiązanie. Trzeba uporać się ze sobą i z własnymi słabościami, i skłonnościami do popełniania zła - podkreślił bp Jezierski.