W parafii św. Wojciecha w Elblągu odbyły się uroczystości odpustowe.
Wprowadzenie relikwii oraz poświęcenie obrazu patrona to najważniejsze elementy uroczystości odpustowych w parafii św. Wojciecha w Elblągu. Nabożeństwom przewodniczył oraz homilię wygłosił biskup pomocniczy diecezji elbląskiej Wojciech Skibicki.
– Gdy patrzymy dziś na św. Wojciecha, to jego osoba inspiruje do tego, by pomimo trudności i przeciwności być wiernym Bogu – mówił w homilii bp Skibicki. – Święty Wojciech potrafił wypalać się dla Chrystusa, tak jak świeca, która topi się, ale cały czas daje światło. I dla tego światła, którym chce rozświetlać mroki – maleje, topi się, a z czasem wygasa – dodawał.
Jak podkreślał duszpasterz św. Wojciech jest patronem dla całej Polski, ale we wspólnotach, gdzie szczególnie czci się jego imię, jest to postać nadzwyczaj wyjątkowa. – Chociaż sam św. Wojciech szybko zakończył swoją misję ewangelizacyjną, to tak naprawdę ona w naszym kraju rozpoczęła się po jego śmierci. Tak jak słyszeliśmy w Ewangelii słowa o ziarnie, które pada w ziemię. To pojedyncze ziarenko obumiera, ale z niego wyrasta roślina, która później wyda kłos, a w nim po stokroć więcej ziaren – dodawał.
Dalszy ciąg artykułu w "Gościu Elbląskim" na 7 maja.