Wspólnie świętowali przedstawiciele Liturgicznej Służby Ołtarza z całej diecezji elbląskiej.
Msza św. w katedrze św. Mikołaja w Elblągu rozpoczęła doroczny Festyn Liturgicznej Służby Ołtarza diecezji elbląskiej. Eucharystii sprawowanej we wspomnienie świętych apostołów Jakuba i Filipa przewodniczył biskup Wojciech Skibicki. - Wspominamy dzisiaj dwóch spośród grona apostołów. Kim są apostołowie? Są tymi, którzy są blisko Chrystusa. Znaleźli się tam, ponieważ usłyszeli głos, który ich zawołał. Był to głos Chrystusa, ale jednocześnie też odpowiedzieli temu wezwaniu. Poszli za nim i starali się być zawsze blisko Chrystusa - mówił w homilii.
Biskup Skibicki pytał zgromadzonych ministrantów i lektorów czy ta bliska obecność Chrystusa dawała apostołom monopol na to, że od razu wszystko rozumieli lub czy byli jacyś szczególnie wyjątkowi. - Raczej nie. Oni byli zwyczajni. I pośród tych zwyczajnych ludzi Chrystus zaprosił tych, którzy odpowiedzieli na to wezwanie i byli przy nim. I On troszczył się o nich. Troszczył się o to, aby mogli poznać Jego - zauważał.
Kapłan zwracał uwagę, że pod pewnymi względami bycie ministrantem przypomina bycie apostołem. - Liturgiczna służba ołtarza jest przecież tą grupą, która stoi najbliżej Chrystusa w czasie Eucharystii. Tu na ołtarzu dokonuje się cudowna przemiana, tutaj dokonuje się konsekracja - chleb i wino stają się krwią i ciałem Chrystusa. I ta bliskość wynika także z faktu, że jest to odpowiedź na pewien głos, pragnienie, żeby być tam właśnie blisko. Gdzieś w waszym sercu jest takie pragnienie - zauważał.
Po zakończeniu Mszy św. uczestnicy przeszli na teren Wyższego Seminarium Duchownego w Elblągu, gdzie czekała ich masa atrakcji i rywalizacji.
Więcej w "Gościu Elbląskim" na 14 maja.